Reklama

Nie żyje Ewa Podleś, ostatnia polska primadonna

W wieku 71 lat odeszła po długiej chorobie Ewa Podleś, śpiewaczka obdarzona unikatowym głosem, jednym z najwspanialszych, jaki objawił się w świecie w ostatnim półwieczu.

Publikacja: 20.01.2024 11:39

Ewa Podleś jako Księżna w „Siostrze Angelice” Pucciniego, San Francisco Opera 2009

Ewa Podleś

Ewa Podleś jako Księżna w „Siostrze Angelice” Pucciniego, San Francisco Opera 2009

Foto: John F.Martin

O swoim głosie sama Ewa Podleś mówiła z typowym dla siebie dystansem: – Kontralt to jest dziwo, ma w sobie wiele głosów i sopran, i mezzosopran, i alt. Oprócz tego biegłość techniczną, czyli koloraturę. Może więc śpiewać dużo szybciej, ale tak samo nisko jak alt, a oprócz tego jak sopran i jak mezzosopran.

Miała 25 lat, gdy w 1977 roku, u schyłku epoki Gierka zdobyła nagrodę na moskiewskim Konkursie im. Czajkowskiego To była wówczas jedna z najważniejszych muzycznych rywalizacji całego świata, w której Polacy rzadko odnosili sukcesy. W PRL-u ta nagroda dla Ewy Podleś stała się wydarzeniem nie tylko artystycznym, więc władze przyznały jej talon na Fiata 126p i podłączyły linię telefoniczną, obdarzając dobrami niedostępnymi dla przeciętnych obywateli. Ona zaś potwierdziła swe nieprzeciętne możliwości na kolejnych konkursach w Barcelonie, Rio de Janeiro czy Tuluzie.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Kultura
Czytanie ma tylko dobre strony
Kultura
Popkulturowa kariera „Stańczyka", czyli od muralu w Paryżu do okładki płyty Lady Gaga
Kultura
Polski projekt z nagrodą DesignEuropa Awards 2025
Kultura
Czy Warszawa jest dobrym miastem dla seniorów? Pokażą starość z różnych perspektyw
Kultura
OIga Siemaszko, pierwsza dama polskiej ilustracji w Bibliotece Narodowej
Reklama
Reklama