Na pewno usłyszymy „Świętego kucharza od Hipciego” – wiersz Tadeusza Gajcego, który ukazał się na płycie „GAJCY!”. Kilkunastu wykonawców śpiewa na niej teksty powstańczego poety. Janerka nie mógł uczestniczyć w promocyjnym koncercie w ubiegłym roku, ale teraz zagra ze swoją grupą.
– Nie zabraknie w sobotę też „klausiorów” (utworów jego pierwszej grupy Klaus Mitffoch – red.). Jest taki rodzaj energii w tych starych piosenkach, że nie mogę przestać ich śpiewać – mówi Janerka.
Poza tym cały zbiór znakomitych kawałków solowych albumów artysty. A nazbierało się tego naprawdę sporo od lat 70.
Mało kto wie, że jeden z najważniejszych polskich muzyków rockowych zaczynał od śpiewania piosenki studenckiej. To wtedy powstał m.in. przebój „Ta zabawa nie jest dla dziewczynek”. Później karierę Janerka kontynuował w... wojsku, gdzie został basistą w kasynowej orkiestrze. I tak już zostało: do dziś ze znakomitym skutkiem wali w cztery struny.
W 1979 roku założył Klausa Mitffocha – grupę, która nagrała tylko jedną płytę „Klaus Mitffoch” (1985). Podobnie jak pierwszy solowy album Janerki „Historia podwodna” (1986) jest ona wymieniana w większości zestawień w pierwszej dziesiątce najważniejszych albumów polskiego rocka. Ostatni album „Plagiaty” ukazał się w 2005 r.