Niedokończona wytrawność

Prosecco staje się modne. To jedno z najciekawszych włoskich win musujących, pasuje do wszystkiego. Wkrótce przyjdzie nam zapłacić za nie krocie.

Aktualizacja: 23.11.2007 17:22 Publikacja: 09.11.2007 01:42

Niedokończona wytrawność

Foto: caffeflorian.com

Malownicze zielone wzgórza między miasteczkami Valdobbiadene i Conegliano‚ na północ od Wenecji‚ od wieków inspirowały artystów. Tutaj przyjeżdżał na wakacje sam Dante Alighieri.

Dziś jednak obszar ten słynie bardziej z musującego wina prosecco‚ choć jego historia sięga czasów rzymskich. Nawet droga łącząca obie miejscowości nosi dziś nazwę nazwę La Strada del Prosecco.

Dla znawców sukces takiego wina zawsze był tajemnicą, nie jest bowiem dość wytrawne‚ nie powinno długo leżakować‚ nie powstaje klasyczną metodą szampańską‚ a w dodatku nie jest wytwarzane z żadnej znanej odmiany winogron. Swoje imię zawdzięcza właśnie temu ostatniemu – niemal nieznanemu na innych obszarach winiarskich nieco rustykalnemu‚ gorzkawemu szczepowi prosecco.

Moszcz‚ czyli sok z tej odmiany, fermentuje w dużych metalowych zbiornikach‚ podobnie jak w przypadku nie mniej słynnego asti spumante. Do otrzymanego w ten sposób wina dodaje się cukru i drożdży i ponownie poddaje je fermentacji, tym razem w zamkniętych pojemnikach‚ by zatrzymać naturalny gaz w winie. Potem prosecco razem z bąbelkami rozlewa się do „szampanek”‚ dbając‚ by wino nie przefermentowało do końca i zawierało nieco cukru.

Być może nawet sama nazwa wskazuje‚ że wino nie powinno być całkiem wytrawne‚ czyli secco. Ta niedokończona wytrawność zapewniła mu wielką popularność. Podczas gdy kiperzy zachwycają się pełną wytrawnością win musujących‚ przeciętny konsument sięgnie raczej po coś‚ co nie będzie wykrzywiało mu ust i w dodatku będzie pasowało do wszystkiego. Od porannej jajecznicy (Niemcy) po wieczorną kanapkę z szynką prosiutto (Włochy).

Jednak głównym przeznaczeniem prosecco są aperitify. Bez większego błędu założyć można‚ że największa część butelek otwierana jest właśnie na powitanie. To najlepszy wstęp do późniejszej kolacji‚ a w dodatku wygodny i uniwersalny – nie zmusza nas do wymyślania innego drinka dla każdego z gości. To miejsce – zarezerwowane dotąd na prestiżowych imprezach dla szampanów – zajmuje z wolna prosecco. Często już bardzo drogie i bardzo wytrawne‚ ale też porządne, choć nieskomplikowane. Prosecco winem do medytacji jeszcze przez jakiś czas nie będzie‚ ale sprawdza się, gdy trzeba podać coś dobrego na wytwornym spotkaniu.

Popularność zdobyło sobie wśród ludzi młodych i aktywnych. Po kieliszek tego wina sięgają coraz częściej osoby‚ które zwykły spędzać lunch nad kuflem piwa. A co ma zrobić kobieta towarzysząca swemu mężczyźnie w pubie? Kieliszek musującego wina wydaje się idealnym wyjściem. Prosecco staje się modne. I wychodzi z cienia w wielkim stylu.

Malownicze zielone wzgórza między miasteczkami Valdobbiadene i Conegliano‚ na północ od Wenecji‚ od wieków inspirowały artystów. Tutaj przyjeżdżał na wakacje sam Dante Alighieri.

Dziś jednak obszar ten słynie bardziej z musującego wina prosecco‚ choć jego historia sięga czasów rzymskich. Nawet droga łącząca obie miejscowości nosi dziś nazwę nazwę La Strada del Prosecco.

Pozostało 85% artykułu
Kultura
Przemo Łukasik i Łukasz Zagała odebrali w Warszawie Nagrodę Honorowa SARP 2024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali