Tak zdrowe, że aż lśnią

U mego fryzjera młode asystentki‚ które myją głowę i zamiatają obcięte włosy, pojawiły się ostatnio w koszulkach z napisem: „zapytaj mnie o diagnozę swoich włosów”. Zainteresowałam się‚ kto jest ofiarodawcą. Okazało się‚ że patronujący zakładowi L’Oreal.

Publikacja: 17.01.2008 23:46

Tak zdrowe, że aż lśnią

Foto: Rzeczpospolita

Mój fryzjer nie jest żadnym szpanersko-designerskim salonem‚ ale niewielkim zakładem w bocznej uliczce. Jego właścicielką jest doświadczona fryzjerka‚ która zna swoje klientki i zna się na swoim fachu. Zakład ma umowę z L’Orealem‚ podobnie jak wiele innych‚ bo dzisiaj mało który fryzjer działa solo. Nie wiem, czy robi to z własnej woli czy z przymusu ekonomicznego‚ nie wiem też, jakie są wzajemne zobowiązania i korzyści. Ale wiem‚ że mój zakład używa wyłącznie produktów koncernu. Sprzedaje je również klientkom po cenach raczej wysokich. Ale oczywiście‚ jak tłumaczy L’Oreal‚ produkty tak profesjonalne muszą kosztować. Wiadomo.

Z całym szacunkiem do młodych fryzjerek in spe nie jestem pewna‚ czy są one najodpowiedniejszymi osobami do stawiania diagnozy włosów. Moich czy kogokolwiek.

Ale w tym wypadku diagnoza nie jest przecież dla samej diagnozy. Jest tylko pierwszym krokiem marketingu‚ którego celem jest sprzedanie wyprodukowanych przez korporację produktów. L’Oreal chce nam pomóc i ma sposób na wszystko: rzadkim włosom zwiększy objętość‚ matowym nada połysk‚ suche nawilży‚ tłuste wysuszy‚ zlikwiduje łupież. Dzięki produktom firmy włosy każdego będą wyglądały jak lśniąca fala przepływająca wokół głów modelek na reklamie. Tak zdrowe‚ że aż lśnią.

Co tam szampony! Królem marketingu i osią, wokół której obraca się cała reszta produkcji fryzjerskiej‚ jest farba do włosów. O nie‚ przepraszam‚ chciałam powiedzieć: koloryzacja. Personel zakładów fryzjerskich został tak przeszkolony‚ że brzydkie słowo „farba” nie przejdzie mu już przez usta. Pielęgnacja włosów zaczyna się zatem od koloryzacji. Żaden kolor nadany włosom przez naturę nie jest na tyle dobry‚ żeby korporacja L’Oreal nie mogła go poprawić. Blond na bardziej złocisty‚ czerń na bardziej smolistą‚ mahoń na bardziej mahoniowy. Żaden wiek nie jest nieodpowiedni‚ żeby zmienić kolor (koloryzację) włosów.

Na wsi na Mazurach‚ gdzie często bywam‚ pasemka mają już chłopcy w wieku lat dziesięciu. Każdy przyzna‚ że taki młody człowiek z balejażem blond czy też czarnym prezentuje się dużo bardziej atrakcyjnie niż au naturel. Dla dziewczyny w liceum pokazać się bez balejażu też obciach. A jaki trudny wybór‚ skoro mamy do dyspozycji kolekcje kolorów letnie i zimowe‚ w tym dziesiątki barw. W tym sezonie nosimy intrygujące odcienie czerwieni‚ mahoniu i karminu.

Skutkiem tej akcji malarskiej‚ do której zachęcają nas reklamy, są problemy z włosami. Ale bądźmy spokojni‚ gdy się pojawią, korporacja nie opuści nas w potrzebie. Zapytana o diagnozę włosów‚ powie ci, że są łamliwe‚ zniszczone‚ przesuszone‚ wypadające‚ rzadkie‚ przetłuszczające się‚ matowe‚ martwe... Ale od czego szampony‚ odżywki‚ maski‚ balsamy‚ nawilżacze‚ nabłyszczacze‚ zwiększacze objętości?

Przystępujemy więc do chemioterapii. Dzięki niej nasze włosy odzyskają wigor i blask. Będą tak zdrowe‚ że aż lśnią. Gotowe do następnego farbowania.

Skąd wiem to wszystko? Wiem‚ bo sama należę do klientów firmy L’Oreal. W końcu jestem tego warta.

PS. Donatella Versace, spytana‚ jaki jest jej naturalny kolor włosów‚ odpowiedziała: „Naturalny? A co to jest naturalny?”

Mój fryzjer nie jest żadnym szpanersko-designerskim salonem‚ ale niewielkim zakładem w bocznej uliczce. Jego właścicielką jest doświadczona fryzjerka‚ która zna swoje klientki i zna się na swoim fachu. Zakład ma umowę z L’Orealem‚ podobnie jak wiele innych‚ bo dzisiaj mało który fryzjer działa solo. Nie wiem, czy robi to z własnej woli czy z przymusu ekonomicznego‚ nie wiem też, jakie są wzajemne zobowiązania i korzyści. Ale wiem‚ że mój zakład używa wyłącznie produktów koncernu. Sprzedaje je również klientkom po cenach raczej wysokich. Ale oczywiście‚ jak tłumaczy L’Oreal‚ produkty tak profesjonalne muszą kosztować. Wiadomo.

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"