Przy wyróżnianiu gwiazdkami Michelina liczą się nie tylko zawartość talerza, smak potraw, zaskakujące zestawienia produktów, ale także sposób podania oraz wszystko, co dzieje się wokół, łącznie z perfekcyjną, dyskretną obsługą.
Dlatego Guy Savoy do aranżacji wnętrza swojej restauracji w Paryżu zaangażował jednego z najbardziej znanych francuskich architektów – Jean-Michela Wilmotte’a. Powstało proste, ale luksusowe wnętrze w stonowanych kolorach brązu i beżu. Główny akcent postawiono na dzieła sztuki współczesnej.
Gospodarz osobiście wybrał abstrakcyjne obrazy Georgesa Autarda i Pierre’a Alechinsky’ego. Całości koncepcji, w której widać dbałość o najmniejsze detale, dopełniają ręcznie malowane talerze. U Guy Savoya gotowanie jest rodzinnym interesem, ale dopiero jemu udało się osiągnąć kunszt na najwyższym światowym poziomie. Jego babcia była doskonałą kucharką, która razem z matką prowadziła niewielką restauracyjkę. Ojciec jako ogrodnik zajmował się dostarczaniem im niezbędnych produktów.
Savoy w wieku 12 lat zaczął pomagać matce w kuchni, a jako 15-latek pracował już jako pomocnik cukiernika. Desery do dzisiaj pozostają jego atutem. Szybko jednak odkrył w sobie prawdziwe powołanie. Dania serwowane przez Guy Savoya zaskakują świeżością nie tylko produktów, ale przede wszystkim pomysłów i zdumiewających zestawień.
Kunszt kucharski połączony z wyrafinowanym smakiem widać w sztandarowym daniu Savoya – zupie z karczochów z truflami. Pomimo zmienianego wraz z porami roku menu jest ona jego niezmiennym punktem. Cieszy się niesłabnącym powodzeniem mimo ceny – 82 euro. Menu składające się z dziesięciu dań kosztuje 275 lub 345 euro.