[srodtytul]Na biegunkę i nudności[/srodtytul]
W podstawowym wyposażeniu wakacyjnej apteczki powinny się znaleźć preparaty przeciw chorobie lokomocyjnej, które łagodzą mdłości, wymioty i bóle głowy. Aby ich uniknąć, należy na godzinę przed podróżą wziąć lek przeciwwymiotny, np. syntetyczny aviomarin, ziołowy avioplant, lokomotiv lub homeopatyczny, np. vertigoheel czy cocculine.
Zmiana klimatu, wody i jedzenia może wywołać biegunkę. Dlatego do apteczki warto spakować tabletki imodium, saszetki smecty (proszek rozpuszcza się w wodzie) lub węgiel w tabletkach. – Gdy dopadnie nas biegunka, dużo pijmy, by się nie odwodnić – radzą lekarze. Kiedy zaszkodzi nam jedzenie objawiające się bólem brzucha i gorączką, to znak, że się zatruliśmy, zażyjmy salotannal. Jeśli w ciągu dwóch – trzech dni biegunka nie ustąpi, gorączka nie spadnie, nasili się ból, nie leczmy się dłużej sami. Koniecznie skontaktujmy się z lekarzem.
[srodtytul]Letnie przeziębienia[/srodtytul]
Latem na porządku dziennym są bóle gardła, którym często towarzyszy gorączka. Wszystkiemu winne są gwałtowne zmiany temperatury, przeciągi, zimne napoje i kąpiele. By poradzić sobie z tymi dolegliwościami, do apteczki zapakujmy tzw. wieloskładnikowe leki poprawiające samopoczucie, łagodzące katar i kaszel. Kiedy ból gardła jest bardzo silny, a na migdałkach pojawia się biały nalot, konieczna jest wizyta u lekarza. Prawdopodobnie dopadła nas angina.