Reklama
Rozwiń
Reklama

60-lecie Teatru Żydowskiego

Obchodzący 60-lecie Teatr Żydowski rozpoczyna sezon „Pieśnią nad pieśniami” w reżyserii Macieja Wojtyszki. O planach sceny przy Grzybowskiej mówi Gołda Tencer, jej wicedyrektor.

Publikacja: 03.10.2010 18:23

Gołda Tencer: – Człowiek nigdy nie jest spełniony do końca

Gołda Tencer: – Człowiek nigdy nie jest spełniony do końca

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

[b]Lubi pani zmiany?[/b]

Gołda Tencer: Człowiek nigdy nie jest spełniony do końca. Owszem, bywam zadowolona, jak w tym roku po festiwalu Warszawa Singera. Ale zawsze bym chciała coś zmieniać. Na przykład ożywić ulicę Próżną, żeby powstały tam pracownie dla malarzy, małe sceny teatralne, sceny poezji. Ale to bardziej marzenie. A ponieważ moim miejscem na ziemi jest Teatr Żydowski, to chciałabym, żebyśmy mieli troszeczkę większy budżet. Wtedy moglibyśmy sobie pozwolić na wymianę międzynarodową na przykład.

[b]Zgodzi się pani, że widać pustkę w teatrze w porównaniu z tym, co się dzieje podczas Warszawy Singera?[/b]

Tak się wydaje, bo Warszawa Singera odbywa się tylko raz w roku, a teatr działa nieustannie. Jednak różne pomysły, które sprawdziły się na festiwalu, wprowadzimy na stałe na naszą Małą Scenę. Raz w miesiącu będziemy organizować spotkania z filmem żydowskim i raz – z poezją i prozą. W repertuarze pojawią się także spektakle, których przedpremierowe pokazy mogliśmy zobaczyć podczas tegorocznej Warszawy Singera. 5 października odbędzie się premiera monodramu „Pieśń nad pieśniami” Szolema Alejchema w reżyserii Macieja Wojtyszki. Trwają też próby do monodramu Marka Grońskiego „Irena zwana Jolantą“ o Irenie Sendlerowej. A pod koniec listopada zaprosimy publiczność na czytanie performatywne fragmentów książki „Ala z elementarza” Aliny Margolis-Edelman w reżyserii Agnieszki Glińskiej.

[b]Kogo jeszcze zaprosili państwo do Żydowskiego?[/b]

Reklama
Reklama

Prawdopodobnie w maju „Sklepy cynamonowe” wg Brunona Schulza będzie u nas robiła Helena Kaut-Howson. A już w październiku Piotr Cieplak rozpocznie próby do „Księgi Raju” na podstawie Icyka Mangera. Premiera w połowie grudnia. Będzie to adaptacja powieści, której kanwą jest żydowska legenda. Mówi ona o tym, że człowiek przed urodzeniem przebywa w raju. Zanim się znajdzie na ziemi, anioł daje mu prztyczka w nos, żeby o tym zapomniał. Bohater jednak tej pamięci nie traci.

—rozmawiała Katarzyna Czarnecka

Kultura
Nagroda Turnera dla artystki w spektrum autyzmu. Dzięki Nnenie pęknie szklany sufit?
Kultura
Waldemar Dąbrowski znowu na czele Opery, tym razem w Szczecinie
Kultura
Sztuka 2025: Jak powstają hity?
Kultura
Kultura 2025. Wietrzenie ministerialnych i dyrektorskich gabinetów
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Kultura
Liberum veto w KPO: jedni nie mają nic, inni dostali 1,4 mln zł za 7 wniosków
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama