Reklama

Benedyktynki na płycie Universal Music

Siostry benedyktynki podpisały kontrakt z Universal Music i nagrały bestsellerową płytę. Tak oto liturgiczne chorały stały się rynkowym gadżetem

Publikacja: 15.12.2010 17:54

The Bendectine Nuns of Notre-Dame de l’Annonciation VOICES – CHANT FROM AVIGNON, Decca, 2010

The Bendectine Nuns of Notre-Dame de l’Annonciation VOICES – CHANT FROM AVIGNON, Decca, 2010

Foto: materiały prasowe

Pozornie nic w tym dziwnego, że siostry benedyktynki postanowiły podzielić się ze słuchaczami chorałami gregoriańskimi. Śpiewają je w swym klasztorze Notre-Dame de l'Annonciation pod Awinionem osiem razy dziennie, to ich forma rozmowy z Bogiem. Głosy mają czyste, brzmiące szlachetnie w tej jednej z najstarszych form muzycznych zachodniej cywilizacji. A jednak zakonnice – mimowolnie – zostały wplątane w wir show-biznesu.

"Francuskie benedyktynki nagrywają dla tej samej wytwórni co Lady Gaga" – tak reklamuje płytę "Voice – Chant from Avignon", jedna z gazet kanadyjskich, i nie jest w tym sloganie odosobniona. Sam Universal w materiałach promocyjnych podkreśla, że zakonnice dołączyły do grona artystów takich jak Elton John, Amy Whinehouse czy U2.

Znalazły się w tym gwiazdorskim towarzystwie, ponieważ wygrały konkursowy casting ogłoszony przez wytwórnię. Wybrano je spośród 70 żeńskich zespołów z całego świata. Przesłuchania ogłoszono zaś dlatego, by zdyskontować sukces albumu nagranego w 2008 roku przez mnichów cystersów z klasztoru Stifft Heiligenkreuz. Płyta rozeszła się w nakładzie ponad miliona egzemplarzy, Universal ma nadzieję, że chorały w żeńskim wykonaniu odniosą nie mniejszy sukces.

Na razie zakonnice spod Awinionu trafiły do Internetu. Na YouTube można nie tylko posłuchać ich śpiewu, ale i obejrzeć, jak wygląda klasztor Notre-Dame de l'Annonciation.

Sfilmowano także moment zawarcia kontraktu: Dickon Stainer, szef Decca Records, która wchodzi w skład Universalu, składa podpis na dokumencie, a następnie podaje benedyktynkom przez kraty.

Reklama
Reklama

Reguła ich zakonu nie pozwala na bardziej otwarte formy kontaktu ze światem zewnętrznym. Siostry same więc nakręciły materiał filmowy do wideoklipów (także do obejrzenia na YouTube) oraz wykonały zdjęcia wykorzystane na płycie. Wydawca dokonał jedynie retuszu fotoshopem, by nadać fotografii na okładce bardziej atrakcyjny wygląd.

Ta otoczka reklamowa sprawia, że inaczej słuchamy samej muzyki. Chorał gregoriański, którego forma ukształtowała się w VIII i XIX wieku, przetrwał przez kilka stuleci jako rodzaj bezpośredniej, prostej modlitwy: szczerej i żarliwej. Nieskomplikowana linia wokalna miała pomóc w duchowym łączeniu się z Bogiem. Prawdziwie mistycznego charakteru chorały nabierają we wnętrzu dawnych świątyń, gdy głosy chóru unoszą się w górę jakby ku niebu.

Kiedy zaś płytę sióstr benedyktynek wkładamy w domu do odtwarzacza, dawny chorał zamienia się w muzykę relaksacyjną. Pozwala się wyciszyć po całym dniu, ale jest niczym innym jak jeszcze jedną odmianą chilloutu. Można, co prawda, powiedzieć, że dzięki temu średniowieczna muzyka nabrała współczesnego charakteru. Straciła za to głęboki, duchowy wymiar. Znak naszych czasów?

[i]Jacek Marczyński[/i]

Reklama
Reklama

[ramka]The Bendectine Nuns of Notre-Dame de l’Annonciation

VOICES – CHANT FROM AVIGNON, Decca, 2010

ZAMÓW TERAZ!

cena: 61 zł

Reklama
Reklama

Wyślij SMS o treści voices1k1

na numer 70500

(KOSZT SMS 0,61 ZŁ Z VAT)

PŁATNOŚĆ PRZY ODBIORZE.

SZCZEGÓŁY USŁUGI NA [link=http://www.one-step.pl/]WWW.ONE-STEP.PL[/link] [/ramka]

Pozornie nic w tym dziwnego, że siostry benedyktynki postanowiły podzielić się ze słuchaczami chorałami gregoriańskimi. Śpiewają je w swym klasztorze Notre-Dame de l'Annonciation pod Awinionem osiem razy dziennie, to ich forma rozmowy z Bogiem. Głosy mają czyste, brzmiące szlachetnie w tej jednej z najstarszych form muzycznych zachodniej cywilizacji. A jednak zakonnice – mimowolnie – zostały wplątane w wir show-biznesu.

"Francuskie benedyktynki nagrywają dla tej samej wytwórni co Lady Gaga" – tak reklamuje płytę "Voice – Chant from Avignon", jedna z gazet kanadyjskich, i nie jest w tym sloganie odosobniona. Sam Universal w materiałach promocyjnych podkreśla, że zakonnice dołączyły do grona artystów takich jak Elton John, Amy Whinehouse czy U2.

Reklama
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Kultura
Kultura przełamuje stereotypy i buduje trwałe relacje
Kultura
Festiwal Warszawa Singera, czyli dlaczego Hollywood nie jest dzielnicą stolicy
Kultura
Tajemniczy Pietras oszukał nowojorską Metropolitan na 15 mln dolarów
Kultura
1 procent od smartfona dla twórców, wykonawców i producentów
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama