Reklama
Rozwiń

Kultura w akcji, kultura z odzysku

Dzień drugi festiwalu upłynął w poczuciu, że jesteśmy na jednym wielkim festiwalu wymiany doświadczeń i opowieści o kolejnych projektach kulturalnych. Brakuje poziomu refleksji, który pozwoliłby na konstruktywne wnioski na przyszłość - pisze Katarzyna Kazimierowska

Aktualizacja: 10.09.2011 10:55 Publikacja: 10.09.2011 10:20

Największą liczbę uczestników przyciągnął długo oczekiwany wspólny koncert Krzysztofa Pendereckiego

Największą liczbę uczestników przyciągnął długo oczekiwany wspólny koncert Krzysztofa Pendereckiego i Jonny'ego Greenwooda - tłumy zasiadły na Hali Stulecia.

Foto: rp.pl, Katarzyna Kazimierowska katk Katarzyna Kazimierowska

Korespondencja z Wrocławia

Trzon piątkowych wydarzeń to trzy spotkania, poświęcone kulturze w akcji, kulturze masowej i kulturze z odzysku. Wszystkie one, w mniejszym lub większym stopniu, polegały na prezentacji projektów artystycznych, ze wskazaniem na konkretny kontekst historyczno-społeczny, w jakim się zadziały.

Europejski Kongres Kultury - czytaj więcej

Egipski artysta Ganzeer opowiedział, jak jego spontaniczne szablony z początku rewolucji egipskiej - gdy jeszcze nie wiadomo było, że spontaniczne zbiorowe demonstracje doprowadzą do zmiany władzy - doprowadziły do powstania społecznie zaangażowanych obrazów w przestrzeni publicznej, które dziś rozpoznawalne są w całym Egipcie i na świecie. Aneta Szyłak, dyrektorka Instytutu Sztuki "Wyspa" w Gdańsku, opowiedziała o projektach artystycznych, które podejmują dyskusję z historią ściśle związaną z gdańską stocznią, czyli miejscem działania Instytutu. Tłumaczyła, jak przestrzeń i przynależne jej elementy, które już funkcjonują w społecznej świadomości, mogą zostać przetworzone, nabierając nowych znaczeń i wartości.

Na pytanie, na ile oryginalne są takie działania artystyczne, które wykorzystują istniejący kontekst czy miejsce, a jedynie nadają mu nowych znaczeń, padła odpowiedź, że nie o oryginalność tu chodzi, a o sens samego działania i na umiejętność twórczej odpowiedzi na zastaną rzeczywistość. Wszystkie spotkania i dyskusje jak na razie odbywają się na zasadzie mini-wykładów i krótkiej wymiany poglądów, ale nie pozwalają na postawienie tez, pytań czy podsumowujących stwierdzeń, które posunęłyby dyskusję o kondycji kultury czy jej przejawach do przodu.

Za to ciekawym wydarzeniem była poranna piątkowa wycieczka, którą w ramach projektu "10 x 10: Tysiąc dziewięćset czterdziesty ósmy" opracowali wspólnie przewodnik Mateusz Kornacki, artystka Marysia Lewandowska, historyczka sztuki Lynda Morris i reżyserka filmów dokumentalnych Ariellę Azoulay. Zaprosili oni chętnych na podróż do przeszłości - do Wrocławia z roku 1948, kiedy to miasto gościło największych przedstawicieli kultury ówczesnego świata, zapraszając ich - trzy lata po wojnie, do miejsca pełnego ruin, z którego dopiero co wyjechali ostatni niemieccy obywatele, do miasta, gdzie trzeba było na nowo tworzyć polską kulturę - na Światowy Kongres Intelektualistów w Obronie Pokoju. Wędrówka śladami kongresowych wydarzeń, które odbiły się szerokim echem w świecie, a także nadały ton przyszłych kulturalnych kontaktów międzynarodowych była lekcją historii o mieście, które na początku swojej powojennej historii stało się miejscem kluczowym w walce o umysły intelektualistów. Wycieczka dała silny kontrast z dzisiejszą atmosferą kongresowych swobodnych debat czy wymiany myśli, które nie wymagają walki o umysły.

Sobotnim wydarzeniem jest spotkanie pt. "Soul of Europe", poświęcone trzem zagadnieniom: znaczenie kultury w rozwoju Europy, ESK jako model dla kultury oraz kierunki rozwoju programów kulturalnych. Czy wniesie ono do debaty kongresowej coś więcej niż problemy naświetlone w wykładzie prof. Baumana? Zobaczymy.

Korespondencja z Wrocławia

Trzon piątkowych wydarzeń to trzy spotkania, poświęcone kulturze w akcji, kulturze masowej i kulturze z odzysku. Wszystkie one, w mniejszym lub większym stopniu, polegały na prezentacji projektów artystycznych, ze wskazaniem na konkretny kontekst historyczno-społeczny, w jakim się zadziały.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem