Julia Marcell i Ania Rusowicz otrzymały po 7 nominacji do Fryderyka

Julia Marcell i Ania Rusowicz otrzymały po siedem nominacji do muzycznej nagrody - Fryderyk 2012. O jedną więcej od Kasi Nosowskiej

Aktualizacja: 22.02.2012 17:28 Publikacja: 22.02.2012 17:19

Polka Julia Marcell wydała swoją debiutancką płytę dzięki fanom z portalu Sellaband.com. Zebrała od

Polka Julia Marcell wydała swoją debiutancką płytę dzięki fanom z portalu Sellaband.com. Zebrała od nich 50 tys. dolarów

Foto: Fotorzepa, Beata Kitowska BK Beata Kitowska

Akademia Fonograficzna – producenci, muzycy i dziennikarze – z jednej strony stara się nie lekceważyć młodych amatorów wyłanianych ostatnio głównie przez telewizyjne talent-show, z drugiej zaś docenić tych, których zweryfikował rynek, a nie tylko gwiazdy dorabiające w "The Voice of Poland", "X Factor", "Must Be The Music" i zmieniająca gusty widownia. Dotyczy to przede wszystkim Julii Marcell (wł. Julia Górniewicz, ur. 1982).

Wykonuje elektroniczny pop z ambicjami, choć nie zawsze oryginalny. Karierę rozpoczęła w Niemczech, a to w Polsce zawsze pomaga. Jej największym kapitałem jest poparcie młodych użytkowników Internetu. Julii udało się zebrać 50 tysięcy dolarów za pośrednictwem serwisu www.Sellaband.com. Za te pieniądze w 2008 r. nagrała debiutancką płytę "It Might Like You". Producentem był Moses Schneider, autor sukcesów Kreatora.

Album "June" z hitem "Matrioszka", który zauważyła Akademia, wydała w zeszłym roku niezależna firma Mystic. Rozszedł się w 3 tys. egz., a jednak zdeklasował zeszłoroczny bestseller "Boso" Zakopowera. Julia, która wcześniej zdobyła Paszport "Polityki" i Nagrodę im. G.Ciechowskiego, ma nominacje w kategoriach wokalistka, autor, kompozytor, piosenka, wideoklip, album roku, produkcja. Na początku marca Marcell wystąpi w dobrych niemieckich klubach, gdzie otworzy koncerty Jezabels.

W muzyce rozrywkowej członkowie Akademii dopieścili Polkę z zagranicy, w klasyce postąpili dokładnie odwrotnie. Wszystkich naszych artystów, którzy wydali płytę w świecie (a było ich w ub.r. wyjątkowo dużo) wepchnięto do wspólnego worka, niech biją się między sobą. W pozostałych kategoriach szanse zyskali za to bohaterowie mniej ciekawych albumów krajowych wydawców.

Siedem nominacji uzyskała również Ania Rusowicz, córka Ady i Wojciecha Kordy, autorka albumu "Mój big-bit", na którym przypomniała piosenki mamy i zaśpiewała własne.

Znając Kasię Nosowską, można stwierdzić, że rekordzistka Fryderyków (solo i z grupą Hey 29. statuetek) odetchnęła, że pojawiły się młode wykonawczynie, które zwolnią ją z dziejowej odpowiedzialności za polską muzykę. Gala Fryderyków odbędzie się 26 kwietnia. Wszystkie nominacje na www.zpav.pl.

Jacek Cieślak, J.M.

Akademia Fonograficzna – producenci, muzycy i dziennikarze – z jednej strony stara się nie lekceważyć młodych amatorów wyłanianych ostatnio głównie przez telewizyjne talent-show, z drugiej zaś docenić tych, których zweryfikował rynek, a nie tylko gwiazdy dorabiające w "The Voice of Poland", "X Factor", "Must Be The Music" i zmieniająca gusty widownia. Dotyczy to przede wszystkim Julii Marcell (wł. Julia Górniewicz, ur. 1982).

Wykonuje elektroniczny pop z ambicjami, choć nie zawsze oryginalny. Karierę rozpoczęła w Niemczech, a to w Polsce zawsze pomaga. Jej największym kapitałem jest poparcie młodych użytkowników Internetu. Julii udało się zebrać 50 tysięcy dolarów za pośrednictwem serwisu www.Sellaband.com. Za te pieniądze w 2008 r. nagrała debiutancką płytę "It Might Like You". Producentem był Moses Schneider, autor sukcesów Kreatora.

Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla