Krakowska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie. Ścibor W. w kwietniu zastrzelił z pistoletu pneumatycznego gołębia, a kolejne trzy ranił. Dwa ranne ptaki, przewiezione do schroniska dla zwierząt, nie przeżyły postrzelenia śrutem.
Zatrzymany tłumaczył prokuratorowi, że chciał się zemścić, bo gołębie pozostawiły odchody na jego spodniach wywieszonych na balkonie. Dla mężczyzny - jak utrzymywał - ta część garderoby miała bardzo dużą wartość emocjonalną, bo była prezentem od narzeczonej.
41-latek chce dobrowolnie poddać się karze. Zaproponował ograniczenie wolności w postaci przymusowej pracy społecznej. W ciągu 7 miesięcy miałby odpracować 210 godzin. O karze zdecyduje sąd.