Światowe Forum Ekonomiczne w Davos

Słowa i czyny nie zawsze idą w parze, przykładem elity finansowe - pisze Krzysztof Kowalski.

Aktualizacja: 22.01.2015 18:55 Publikacja: 22.01.2015 18:48

1700 samolotów przywiozło uczestników szczytu w Davos

1700 samolotów przywiozło uczestników szczytu w Davos

Foto: PAP/EPA

Populacja Davos liczy około 11 300 osób. Do tego miasteczka we wschodniej Szwajcarii, w kantonie Gryzonia, nad rzeką Landwasser, na wysokości 1560 metrów n.p.m. – najwyżej położonego miasta w Europie – przybyło 40 przywódców państw oraz 2500 szefów koncernów, firm, przedsiębiorstw. Do tego zakątka zwabiło ich Światowe Forum Ekonomiczne.

Tegorocznym wiodącym tematem jest globalne ocieplenie i wynikające z niego ekonomiczne problemy. Nie wiadomo, do jakich konkluzji dojdą zgromadzeni, ale robią co w ich mocy, aby przyczynić się do globalnego ocieplenia: przylecieli 1700 prywatnymi odrzutowcami!

„Nie lękajcie się – napisał dziennikarz Daniel Greenfield w internetowym wydaniu FrontPage Magazine (powtarzając słynne zdanie Jana Pawła II wypowiedziane po konklawe). – Jestem pewien, że te prywatne odrzutowce nie emitują zanieczyszczeń".

Aby zaparkować wszystkie maszyny, armia szwajcarska, po raz pierwszy w historii kraju, udostępniła swoją bazę wojskową obcym, a ściślej mówiąc: ukłon ten zrobiła w stronę „światowego bogactwa".

Przybyli prywatnymi odrzutowcami – Pharrell Williams – amerykański producent muzyczny, wokalista, założyciel wytwórni płytowej Star Trak Entertainment, linii odzieżowej Billionaire Boys Club i obuwniczej Ice Cream, razem z producentem filmowym Kevinem Wallem i noblistą Alem Gore'em – zapowiedzieli zrealizowanie wstrząsającego filmu dokumentalnego poświęconego ociepleniu klimatycznemu.

Prezydent Meksyku Felipe Calderon zapytany przez dziennikarza „USA Today" o cel tegorocznego konwentyklu odpowiedział: „Musimy się skoncentrować na redukowaniu zagrożeń klimatycznych i tworzeniu bardziej skutecznych i mniej zanieczyszczających sposobów redukowania tych zagrożeń".

Zgromadzeni w Davos usiłują znaleźć sposób walki z nierównością wynagrodzeń. Wpisowe na forum kosztuje 40 tys. dolarów. Wynajęcie odrzutowca do Davos kosztuje od 10 do 15 tys. euro za dobę. Do tego dochodzą koszty zwiedzania Szwajcarii helikopterami.

Kierownictwo VTB Bank (drugi największy pod względem kapitalizacji bank Rosji) wydało przyjęcie z kawiorem i szampanem, uświetnione przez Emira Kusturicę, serbskiego reżysera filmowego, muzyka, dwukrotnie nagrodzonego Złotą Palmą na festiwalu w Cannes. „To dobry sposób na zapomnienie o kryzysie rubla" – zauważył Daniel Greenfield.

Poza tym forum w Davos postawiło sobie ambitny cel – znalezienie sposobu na zniwelowanie różnic w wynagradzaniu mężczyzn i kobiet. 83 proc. zgromadzonych to mężczyźni.

Populacja Davos liczy około 11 300 osób. Do tego miasteczka we wschodniej Szwajcarii, w kantonie Gryzonia, nad rzeką Landwasser, na wysokości 1560 metrów n.p.m. – najwyżej położonego miasta w Europie – przybyło 40 przywódców państw oraz 2500 szefów koncernów, firm, przedsiębiorstw. Do tego zakątka zwabiło ich Światowe Forum Ekonomiczne.

Tegorocznym wiodącym tematem jest globalne ocieplenie i wynikające z niego ekonomiczne problemy. Nie wiadomo, do jakich konkluzji dojdą zgromadzeni, ale robią co w ich mocy, aby przyczynić się do globalnego ocieplenia: przylecieli 1700 prywatnymi odrzutowcami!

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"