Reklama

Barbara Hollender poleca nowości na DVD

Trzy interesujące filmy pokazujące ludzi walczących z uprzedzeniami, z tradycją, niepasującą do współczesności. Akcja „Omara” Hany Abu-Assada toczy się w Izraelu, „Difret” w Etiopii, „Odruchu serca” Ryana Murphy’ego w Stanach Zjednoczonych. Co te filmy łączy? Próba buntu wobec zastanej rzeczywistości.

Publikacja: 11.11.2015 11:00

„Omar", reż. Hany Abu-Assad
Wyd. Art-House

Hany Abu-Assad z pochodzenia jest Palestyńczykiem. Urodził się w mieście Nazaret w Izraelu, w 1980 roku wyemigrował do Holandii. Skończył studia techniczne w Haarlem i pracował jako inżynier lotnictwa. Kiedy okazało się, że jest Arabem, został zwolniony z roboty. I może dobrze, bo zwrócił się w kierunku kina.

Najpierw zatrudnił się w filmie producenckiej, potem zaczął reżyserować. Jego zrealizowany w 2005 roku „Paradise Now" dostał nominację do Oscara. Podobnie jak osiem lat później „Omar" – opowieść o trzech kumplach z jednego podwórka w Nazarecie, którzy – choć rozdzieleni „murem bezpieczeństwa" planują razem akcje wymierzone przeciw Izraelowi.

Tytułowy bohater zatrzymany przez siły izraelskie, zostaje wypuszczony z aresztu, ale pod jednym warunkiem: że wyda siatkę palestyńskich buntowników. Swoich przyjaciół. „Omar " to skomplikowana historia, w której polityka łączy się z melodramatem, bo chłopak kocha siostrę jednego z przyjaciół. Są w tym filmie pytania o lojalność i zdradę, o cenę za uczciwość, ale też za spełnienie marzeń o miłości. Są skomplikowane, pokręcone losy ludzi, którzy żyją tuż obok siebie, a mogą stać się wrogami. Jest nienawiść, która niszczy życie. I zapętlenie w kłamstwa. Znakomity film.

Reklama
Reklama

„Difret", reż. Zeresenay Mehari
Wyd. Bomba Film

Ta historia wydarzyła się naprawdę. W „Difret" prawniczka Meaza Ashenafi broni w sądzie 14-letnią dziewczynę Hirut , która już została skazana przez swoją wieś.

Hirut chciał poślubić jeden z miejscowych. Gdy rodzina nie przyjęła jego oferty, zgodnie z miejscowym zwyczajem porwał dziewczynkę i zgwałcił. W ten sposób nie zostawił jej wyboru. „Nieczysta" Hirut była już na niego skazana. Zhańbionej dziewczyny nie chce już nawet jej rodzina. Ale ona, dziecko prawie, w rozpaczy zabiło swojego oprawcę z jego własnej broni.

„Difret" jest opowieścią o walce o prawa kobiet w Etiopii, ale też refleksją na temat życia społeczności, w której kodeks prawny jest niejednokrotnie w sprzeczności z tradycją. Warto ten film, polecany zresztą przez Angelinę Jolie, obejrzeć. I zwrócić uwagę na znakomite zdjęcia Moniki Lenczewskiej.

„Odruch serca", reż. Ryan Murphy
Wyd. Galapagos Films

Reklama
Reklama

Larry Kramer jest amerykańskim dramaturgiem i działaczem LGBT. Obserwując cierpienia swoich przyjaciół, którzy chorowali na AIDS, założył organizację Gay Men Health Crisis, mającą pomagać ludziom zarażonym wirusem HIV.

„Odruch serca" powstał na podstawie jego autobiografiicznej sztuki z 1985 roku. Akcja filmu toczy się w Nowym Jorku, na początku lat 80. Pisarz Ned Weeks próbuje wspierać ofiary AIDS, ale też zmienić stosunek społeczeństwa do nich. Pomaga mu w tym lekarka, która sama jeździ na inwalidzkim wózku i wie niejedno o cierpieniu.

„Odruch serca" nie jest dziełem tak wyrafinowanym jak „Filadelfia" Jonathana Demme'a, serial „Anioły w Ameryce" Mike'a Nicholsa czy choćby niedawne „Witaj w klubie" Jeana-Marka Vallee, ale reżyser Ryan Murhy potrafi oddać klimat tamtego czasu naznaczonego strachem, pełnym prób walczenia o własne, aktywne życie i godność. A wielkim atutem są tu kreacje Marka Ruffalo, który wcielił się w pisarza i grającej rolę lekarki Julii Roberts.

Kultura
Sztuka 2025: Jak powstają hity?
Kultura
Kultura 2025. Wietrzenie ministerialnych i dyrektorskich gabinetów
Kultura
Liberum veto w KPO: jedni nie mają nic, inni dostali 1,4 mln zł za 7 wniosków
Kultura
Pierwsza artystka z niepełnosprawnością intelektualną z Nagrodą Turnera
Kultura
Karnawał wielokulturowości, który zapoczątkował odwilż w Polsce i na świecie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama