Autorem jest ceniony brytyjski dokumentalista Phil Grabsky. Jego filmowe zainteresowania są szerokie – od Afganistanu i problemów Afryki po sztukę. Duże uznanie zdobył serią „Exhibition on Screen" („Wystawa na ekranie") – realizowaną z najsłynniejszymi galeriami i muzeami. Ten cykl filmowy cieszy się dużym zainteresowaniem także w Polsce.
Najnowszy film Phila Grabsky'ego – „W poszukiwaniu Chopina", czwarty w cyklu jego dokumentów o słynnych kompozytorach, ma dla niego szczególne znaczenie.
– Dotyka także mojej historii – opowiada „Rzeczpospolitej". – Matka jest Angielką, w czasie II wojny poślubiła Amerykanina, potomka żydowskich emigrantów. Przez lata o rodzinie ojca niewiele rozmawialiśmy. Dopiero gdy w 2010 roku wybierałem się do Polski, zacząłem się o przeszłość dopytywać. Dostałem kilka adresów i odnalazłem w Warszawie dom, w którym urodził się mój dziadek.
Jadąc, nie miał filmowych zamiarów, został zaproszony na festiwal „Chopin i jego Europa" przez Orkiestrę XVIII Wieku. Magia muzyki oraz odkrywanie rodzinnej przeszłości zainspirowały go.
– Zawsze wybieram temat, o którym sam chcę się czegoś dowiedzieć – mówi Phil Grabsky. – Nie mam gotowego planu, w czasie pracy pojawiają się nowe wątki, nowe miejsca. W przypadku Chopina szybko zorientowałem się, że aby go poznać, trzeba zgłębić polską kulturę, tradycję, Warszawę.