Reklama
Rozwiń

Mailowy bomber coraz trudniejszy do wykrycia

Dzięki likwidacji kart prepaid spadła liczba fałszywych alarmów bombowych. Teraz sprawcy ukrywają się za e-mailem.

Aktualizacja: 07.04.2019 07:12 Publikacja: 07.04.2019 00:01

fot. Wies van Erp

fot. Wies van Erp

Foto: Flickr

Likwidacja od 2017 r. niezarejestrowanych na abonenta numerów prepaidowych miała pomóc w walce z terroryzmem, ale także ograniczyć liczbę fałszywych alarmów o podłożeniu ładunków wybuchowych, które w ostatnich latach stały się plagą. Dzięki rejestracji służby mogłyby szybko ustalić tożsamość właściciela telefonu, z którego wysyłano nieprawdziwą wiadomość lub wykonano połączenie o fałszywym alarmie.

Poseł PO Marek Wójcik chciał sprawdzić, czy rejestracja kart na nazwisko pomogła ograniczyć skalę zjawiska zgodnie z intencją ustawodawcy. Poprosił MSWiA o dane na ten temat od 2014 r. do 2018 r., w tym ilu sprawców fałszywych alarmów ujęto. Dane są „objęte niejawną formą pracy operacyjnej policji", wobec czego „nie mogą zostać udostępnione" – odpowiedział Jarosław Zieliński, wiceminister spraw wewnętrznych. – To absurdalne i dowód na to, jak wygląda dziś parlamentarna kontrola rządu – mówi nam poseł Wójcik. Tym bardziej że „Rzeczpospolita" wystąpiła do Komendy Głównej Policji i bez problemu je otrzymała. Okazuje się, że faktycznie od 2017 r. spada liczba fałszywych zgłoszeń o bombach, tyle że nie poprawiła się wykrywalność. W 2016 r. było ich aż 391, rok później – kiedy weszła w życie ustawa antyterrorystyczna – spadła do 260. W ubiegłym, 2018 r. fałszywych alarmów zanotowano 218. Problem w tym, że procentowo, patrząc na liczbę zatrzymanych sprawców, wykrywalność wcale nie wzrosła (choć oczywiście liczbowo zmalała). W 2016 r. ujęto 186 osób, w 2017 – 102, a w 2018 – 104 osoby. Powód?

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Kraj
Metro nie kursuje od Słodowca do stacji Centrum. „Podejrzenie, że coś się pali”
Kraj
Jedyne Centrum Integracji Cudzoziemców na Mazowszu będzie działało w Warszawie
Kraj
Pociągi wracają na trasę M1 po awarii w metrze warszawskim
Kraj
Tęcza powróci na plac Zbawiciela. Projekt wybrano w Budżecie Obywatelskim przy czwartej próbie
Kraj
„Dwie wieże” jeszcze w grze, choć już bez prokurator Ewy Wrzosek