Reklama

Protest prokuratorów

Po zapowiedzi ministra Ćwiąkalskiego, że nie będzie różnicował zarobków sędziów i śledczych, protestują tylko prokuratorzy z Małopolski i Dolnego Śląska

Publikacja: 26.02.2008 03:09

Protest prokuratorów

Foto: Rzeczpospolita, Seweryn Sołtys

Ostatecznie zapowiadana na wczoraj akcja protestacyjna nie miała w większej części kraju charakteru masowego i nie była specjalnie dokuczliwa. Biorąc jednocześnie urlopy na żądanie, śledczy chcieli zwrócić uwagę Ministerstwa Sprawiedliwości na fatalne, ich zdaniem, warunki pracy.

– Nastroje nieco się poprawiły po ostatniej zapowiedzi ministra sprawiedliwości o podwyżkach dla prokuratorów. Nasze zarobki mają być równe sędziowskim – wyjaśnia Grażyna Górka, przewodnicząca Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury. Zapowiada, że związek będzie w środę dyskutować na temat szczegółów propozycji ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego.

Największy zasięg protest śledczych miał w Małopolsce. W okręgu krakowskim urlopy na żądanie wzięło wczoraj 40 proc. śledczych zatrudnionych w prokuraturach rejonowych (91 spośród 225 osób).

– Nie nastąpił jednak paraliż naszych prokuratur. Obsadzone zostały wszystkie wokandy w sądach oraz dyżury. Wykonywane były pilne czynności – zapewnia Bogusława Marcinkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Najwięcej osób nie przyszło do pracy w Nowej Hucie, Podgórzu i Krowodrzy. Nieobecnych prokuratorów na rozprawach zastąpili asesorzy.

Reklama
Reklama

Krakowskich śledczych nie uspokoiły ubiegłotygodniowe zapowiedzi ministra Ćwiąkalskiego, że nie ma zamiaru ich krzywdzić finansowo. Od szefa resortu sprawiedliwości domagają się – w przesłanym mu liście – pisemnych deklaracji i jednoznacznego stanowiska w sprawie zasad wynagradzania w prokuraturze.

Śledczy z Krakowa anonimowo podkreślają, że pomysł zróżnicowania płac sędziów i prokuratorów odczytano w środowisku jako próbę ukarania oskarżycieli.

– Nasz związek nie firmuje oddolnego protestu prokuratorów, ale wyraża dla niego pełne zrozumienie – mówi „Rz” prokurator Barbara Jasińska, przewodnicząca Rady Okręgowej Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury w Krakowie. – Czekamy aż ministerstwo jednoznacznie określi, który z projektów ustaw jest wiążący i wtedy się do niego odniesiemy.

Barbara Jasińska podkreśla, że w trudnej sytuacji materialnej są zwłaszcza młodzi prokuratorzy w rejonach. Mają niskie pensje, mimo że są bardzo obciążeni pracą: prowadzą postępowania i występują w sądzie, pełnią dyżury, wyjeżdżają na oględziny.

– Już wcześniej domagali się podwyżki. Teraz się okazało, że mogliby dostawać o tysiąc złotych mniej niż ich rówieśnicy rozpoczynający pracę w sądach karnych – zaznacza prokurator Jasińska.

Śledczy protestowali wczoraj również na Dolnym Śląsku.

Reklama
Reklama

– W Lubinie 12 na około 20 prokuratorów wzięło urlop na żądanie – mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Z kolei w Prokuraturze Rejonowej w Zgorzelcu do pracy nie przyszło w poniedziałek sześciu z 15 prokuratorów.

Śledczy czekają teraz na wyniki zapowiedzianego na piątek posiedzenia Rady Prokuratorów. Ma się ona zebrać w Ministerstwie Sprawiedliwości i zająć stanowisko wobec projektu nowej ustawy o prokuraturze. Większości oskarżycieli projekt reformy przedstawionej przez resort się nie podoba.

W okręgu krakowskim urlopy na żądanie wzięło 40 proc. śledczych z prokuratur rejonowych

masz pytanie, wyślij e-mail do autorów

c.gmyz@rp.pl, j.sadecki@rp.pl

Ostatecznie zapowiadana na wczoraj akcja protestacyjna nie miała w większej części kraju charakteru masowego i nie była specjalnie dokuczliwa. Biorąc jednocześnie urlopy na żądanie, śledczy chcieli zwrócić uwagę Ministerstwa Sprawiedliwości na fatalne, ich zdaniem, warunki pracy.

– Nastroje nieco się poprawiły po ostatniej zapowiedzi ministra sprawiedliwości o podwyżkach dla prokuratorów. Nasze zarobki mają być równe sędziowskim – wyjaśnia Grażyna Górka, przewodnicząca Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury. Zapowiada, że związek będzie w środę dyskutować na temat szczegółów propozycji ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Przełom w leczeniu raka piersi u seniorek. Warszawa z pierwszym w Polsce Pododdziałem Onkologii Geriatrycznej
Kraj
Alarm na drogach. Tyle osób zginęło w wypadkach od początku wakacji w Warszawie i Polsce
Kraj
Niespodziewane odkrycie wagonu stołecznego metra z lat 50. Jak uratować zabytek?
Kraj
Bezsenne noce i walka o ciszę. Warszawa kontra ryk silników
Reklama
Reklama