Reklama
Rozwiń

Śledczy od mafii paliwowej może stracić immunitet

25 lipca sąd dyscyplinarny zajmie się wnioskiem o uchylenie immunitetu prokuratorowi Wojciechowi Miłoszewskiemu

Publikacja: 21.07.2008 03:46

Domaga się tego płocka prokuratura, która chce zarzucić Miłoszewskiemu przekroczenie uprawnień w związku z udostępnieniem akt sprawy paliwowej prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu.

– Czy decyzja o uchyleniu zapadnie już podczas pierwszej rozprawy, tego nie wiadomo – mówi Ewa Piotrowska, rzecznik prokuratora generalnego.

Miłoszewski w 2006 r., na polecenie ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, przywiózł do Warszawy akta śledztwa. W siedzibie PiS zapoznawał się z nimi potem Jarosław Kaczyński. Płocka prokuratura twierdzi, że Miłoszewski pozwalając, by materiały sprawy czytała osoba nieuprawniona, nadużył uprawnień.

Prokurator nie poczuwa się do winy. Kilkanaście dni temu mówił „Rz”: – Nie złamałem prawa. To szykana za to, że nie chciałem złożyć zawiadomienia na ministra Ziobrę.

Złożenie doniesienia o popełnieniu przestępstwa przez Ziobrę mieli Miłoszewskiemu sugerować płoccy śledczy, badający sprawę udostępnienia akt śledztwa paliwowego.

Tymczasem – jak dowiedziała się „Rz” – doniesieniem Klubu PiS, który domaga się zbadania nacisków na Miłoszewskiego (złożonym kilkanaście dni temu), zajmie się jedna z prokuratur apelacji łódzkiej. Tam ostatecznie przekazała je Prokuratura Krajowa.

Kraj
Metro nie kursuje od Słodowca do stacji Centrum. „Podejrzenie, że coś się pali”
Kraj
Jedyne Centrum Integracji Cudzoziemców na Mazowszu będzie działało w Warszawie
Kraj
Pociągi wracają na trasę M1 po awarii w metrze warszawskim
Kraj
Tęcza powróci na plac Zbawiciela. Projekt wybrano w Budżecie Obywatelskim przy czwartej próbie
Kraj
„Dwie wieże” jeszcze w grze, choć już bez prokurator Ewy Wrzosek