Reklama
Rozwiń

Zamiast etatu praca w domu lub na telefon

Kampania Rodacy do alterpracy. Eksperci przekonują, że alternatywne formy zatrudnienia mogą się przyczynić do znacznego zmniejszenia bezrobocia. Mogą być szansą zwłaszcza dla osób niepełnosprawnych, a także wychowujących małe dzieci

Aktualizacja: 24.11.2008 11:28 Publikacja: 24.11.2008 04:17

Alterpraca to szansa dla matek wychowujących małe dzieci.

Alterpraca to szansa dla matek wychowujących małe dzieci.

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

– Pobudka o 6 rano, podróż do pracy w wielkim korku, potem praca przy biurku od 8 do 16. Powrót do domu i znowu korek. Przez pięć dni w tygodniu to samo. Ale nasz tydzień wcale nie musi tak wyglądać – przekonują organizatorzy kampanii „Rodacy do Alterpracy! Praca jest zawsze i wszędzie”.

Kampania społeczna Przed siębiorstwa Wydawniczego „Rzeczpospolita” pod patronatem „Rz” ma udowodnić, że możemy pracować w domu albo przyjeżdżać do firmy tylko wtedy, kiedy będziemy tam niezbędni.

– Chcemy wpłynąć na zmianę świadomości osób poszukujących pracy. Pokazać, że mają wybór. Że praca inna niż typowa jest lepsza niż żadna – przekonuje Daniel Prędkopowicz z PW „Rzeczpospolita”. – Jeśli nie ma pracy na czas nieokreślony, to może lepiej znaleźć coś w niepełnym wymiarze.

[wyimek]W USA niemal 30 proc. zatrudnionych to telepracownicy,w Polsce – 1 proc.[/wyimek]

Kampania promuje też inne formy zatrudnienia: telepracę, nienormowany czas pracy, pracę przez agencję pracy tymczasowej, samozatrudnienie, Job-sharing (dzielenie stanowiska pracy), pracę na zlecenie, pracę w skróconym wymiarze godzin. – Dzięki temu może znacząco spaść bezrobocie. Im bardziej elastyczne są formy zatrudnienia, tym lepiej – przekonuje ekonomista prof. Witold Orłowski. – Alterpraca to szansa dla osób, które nie mogą podjąć standardowej pracy, np. niepełnosprawnych czy kobiet wychowujących małe dzieci.

Dziś w Polsce zatrudnionych jest tylko ok. 1 proc. telepracowników, podczas gdy w USA to niemal 30 proc. – Problemem jest przeświadczenie, że jest to praca gorsza. Nie jest gorsza, tylko inna – mówi Orłowski.

– Pracownicy przyzwyczajeni są do zatrudnienia na umowę na czas nieokreślony, ośmiogodzinnego dnia pracy. Pracodawcy z kolei chcą mieć cały czas kontrolę nad pracownikiem, ponieważ mają ograniczone zaufanie – mówi Prędkopowicz.

– Pracodawców nie trzeba do takich form zachęcać. Jak tylko się okazało, że dzięki samozatrudnieniu można obniżyć koszty pracy, to zaczęło się to cieszyć olbrzymią popularnością – mówi Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha.

W czwartek w Warszawie odbędzie się konferencja otwierająca kampanię z udziałem m.in. minister pracy i polityki społecznej Jolanty Fedak.

[i]Strona akcji:

[link=http://www.alterpraca.pl]www.alterpraca.pl[/link][/i]

– Pobudka o 6 rano, podróż do pracy w wielkim korku, potem praca przy biurku od 8 do 16. Powrót do domu i znowu korek. Przez pięć dni w tygodniu to samo. Ale nasz tydzień wcale nie musi tak wyglądać – przekonują organizatorzy kampanii „Rodacy do Alterpracy! Praca jest zawsze i wszędzie”.

Kampania społeczna Przed siębiorstwa Wydawniczego „Rzeczpospolita” pod patronatem „Rz” ma udowodnić, że możemy pracować w domu albo przyjeżdżać do firmy tylko wtedy, kiedy będziemy tam niezbędni.

Kraj
Metro nie kursuje od Słodowca do stacji Centrum. „Podejrzenie, że coś się pali”
Kraj
Jedyne Centrum Integracji Cudzoziemców na Mazowszu będzie działało w Warszawie
Kraj
Pociągi wracają na trasę M1 po awarii w metrze warszawskim
Kraj
Tęcza powróci na plac Zbawiciela. Projekt wybrano w Budżecie Obywatelskim przy czwartej próbie
Kraj
„Dwie wieże” jeszcze w grze, choć już bez prokurator Ewy Wrzosek