Piotr Farfał zostaje na stanowisku p.o. prezesa TVP. Radzie nadzorczej po raz kolejny nie udało się zawiesić kierującego od pół roku telewizją Farfała.
Trzech kojarzonych z PiS członków rady – Krzysztof Czabański, Janina Goss i Bogusław Szwedo – złożyło zawiadomienie do CBA. Chodzi o przyznanie mieszkania służbowego innemu członkowi rady Piotrowi Wawrzeńskiemu.
Przyznał ją Farfał, chociaż Wawrzeński (sekretarz RN) jest formalnie zatrudniony w Polskim Radiu. Trójka członków rady uważa, że Farfał, „kupił” poparcie Wawrzeńskiego podczas głosowań. – Wystąpiłem o mieszkanie, gdy zostałem sekretarzem rady. TVP dopłaca do niego połowę kosztów, czyli 540 zł miesięcznie. To jest bardziej ekonomicznej, bo za dwie noce w hotelu zapłaciłaby 800 zł – tłumaczy „Rz” Wawrzeński.
Ci sami członkowie rady zawiadomili ABW o naruszeniu przez Farfała przepisów ustawy o ochronie informacji niejawnych.
W lutym dopuścił on do udziału w posiedzeniu zarządu TVP p.o. dyrektora biura prawnego Tomasza Moniuszkę, który nie powinien mieć dostępu do tajnych dokumentów.