– Jesteśmy szczęśliwi – mówił Benedykt XVI o zbliżającej się beatyfikacji Jana Pawła II podczas wczorajszej modlitwy Anioł Pański. Podkreślił, że data beatyfikacji „jest bardzo znamienna, gdyż będzie to druga Niedziela Wielkanocna, którą Jan Paweł II sam dedykował Bożemu Miłosierdziu i w której wigilię zakończył swój ziemski żywot”.
Zwracając się do Polaków, papież powiedział, że podziela naszą radość i życzył „głębokiego, duchowego przygotowania się do tego wydarzenia”. – Ta wiadomość była bardzo oczekiwana przez wszystkich, a w szczególny sposób przez was, dla których czcigodny mój poprzednik był przewodnikiem w wierze, w prawdzie i w wolności – mówił.
Prefektura Domu Papieskiego ogłosiła, że na mszę beatyfikacyjną, która powinna się rozpocząć 1 maja o godz. 10, nie będzie biletów. Wstęp będzie wolny dla każdego. Problem w tym, że plac św. Piotra i prowadząca do niego Via della Conciliazione mogą pomieścić najwyżej 250 – 300 tys. osób. Reszta pielgrzymów będzie musiała się pogodzić ze śledzeniem uroczystości na rozstawionych na placach Rzymu wielkich telebimach.
Władze Rzymu szykują się na przyjęcie ok. 2 mln pielgrzymów. Burmistrz Gianni Alemanno i szef Ochrony Cywilnej regionu Lacjum Tomasso Profeta przyznają, że to ogromne wyzwanie. Pocieszają się, że w uroczystościach pogrzebowych Jana Pawła II udział wzięło 3 mln osób i wszystko funkcjonowało sprawnie. Zebrane wtedy doświadczenia mają być pomocą. Chodzi o regulację ruchu, zorganizowanie miejsc parkingowych, punktów informacyjnych i ośrodków pomocy medycznej. W związku z tym, że Rzym i okolice mogą nie pomieścić wszystkich przybyłych, mają powstać miasteczka namiotowe.
Przebieg uroczystości beatyfikacyjnych nie jest jeszcze znany. Szczegóły mają być ogłoszone za kilka tygodni. Niemal na pewno w sobotę przed beatyfikacją Wikariat Rzymu zorganizuje modlitewne czuwanie, a szczególną oprawę będzie miało nabożeństwo Drogi Krzyżowej.