Zasadnicze zainteresowania wszystkich kobiecych mediów da się zamknąć w trzech słowach: figura, kariera i orgazmy – zauważa Rafał A. Ziemkiewicz w najnowszym wydaniu tygodnika „Uważam Rze".
Wszystkie te elementy w medialnym ideale kobiecości zazębione są nierozerwalnie. Robiąc karierę, nie możesz nie być „fit" i „glamour" oraz nie mieć udanego życia osobistego, którego miernikiem jest udane pożycie seksualne. A z kolei bez samorealizacji w życiu osobistym nie sposób myśleć o dobiciu się do wysokich stanowisk i sukcesów. Jeśli nie umiesz wszystkiego pogodzić, coś musi być z tobą nie w porządku.
O zmianach ról męskich i damskich mówi Zbigniew Lew-Starowicz: – Duża część mężczyzn wyraźnie niewieścieje. Są panowie, którzy łączą w sobie cechy zarówno męskie, jak i kobiece. Inni zupełnie upodobniają się do kobiet. To w dużej mierze wynik bezstresowego i łagodnego wychowania.
Zaciera się wyraźny podział ról między mężczyznami a kobietami. Kiedyś ojciec był niekwestionowaną głową rodziny. Rodziny, która była znacznie większa niż obecnie. Miało się wielu braci, wujów i stryjów. Było zatem dużo mężczyzn i męskich wzorców. Teraz bardzo często rodziny są zatomizowane.