Na ciało natknął się w niedzielę wieczorem lokator kamienicy przy ul. Narutowicza w Łodzi. – Szukał kota. Wydawało mu się, że zwierzak wskoczył przez okienko do piwnicy. Gdy mężczyzna wszedł tam odnalazł ludzkie zwłoki – opowiada Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury. Na miejsce przyjechała policja, prokurator oraz biegły z zakresu medycyny sądowej. – Ciało było w takim stanie, że nie można określić płci zmarłej osoby. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przeleżało w piwnicy ok. roku czasu – mówi prok. Kopania. Dodaje, że zwłoki zabrano do ZMS-u, celem specjalistycznych badań.

Dlaczego ciało tak długo leżało w piwnicy? – Najbardziej prawdopodobną wersją jest to, że zmarłą jest osoba bezdomna. Przez okienko dostała się do piwnicy i tam zmarła, ale nie wykluczamy też innych wersji – mówi prok. Kopania.