To komentarz do jedynkowego tekstu naszej gazety autorstwa Jędrzeja Bieleckiego. Czytamy w nim, że „Ukraina wstrzyma tranzyt rosyjskiego paliwa do Unii, jeśli Kreml zacznie interwencję w Donbasie”. Decyzję w tej sprawie ma podjąć dzisiaj ukraiński parament.
Coś co do niedawna było tylko political fiction właśnie realizuje się na naszych oczach. Z nudnego okresu „końca historii” przeszliśmy do scenariusza „wszystko jest możliwe”. Jędrzej wskazuje, że decyzja Kijowa byłaby potężnym ciosem dla Kremla, bo aż połowa gazu, który kupuje od niego UE, przechodzi przez terytorium naszego wschodniego sąsiada.
Na jedynce RZ jest także o kolejnym „genialnym” pomyśle naszego fiskusa
. Proponuje on, by „nieuczciwi podatnicy” płacili dwukrotnie wyższe (20 proc.) stawki odsetek za zaległości. Sęk w tym, że podwyższona stawka, przed czym przestrzegają eksperci, będzie stosowana praktycznie przy każdej pomyłce firmy. To kolejny odcinek w rządowym serialu pt. „Niech wyjadą stąd wszyscy”. Informacji o samowolce urzędników w stosunku do ich żywicieli, tj. przedsiębiorców, jest bez liku. Na przykład w poniedziałek pisaliśmy, że ZUS poluje na umowy o dzieło.
Dla rozluźnienia warto polecić w RZ rozmowę z prof. Jerzym Bralczykiem o jego nowej książce „Jeść!”. Jan Bończa-Szabłowski zaczyna pytaniem czy książka powstała z miłości do języka czy kuchni. A dalej jest między innymi o „woni trupka”.