Prezydent Duda: Jestem przekonany, że razem damy sobie radę

- Jeżeli oni (nasi przodkowie w 1918 roku) dali radę, to i my damy radę przetrwać wszystkie kryzysowe sytuacje z podniesioną głową, z godnością - zapewnił prezydent Andrzej Duda, przemawiając w Narodowe Święto Niepodległości na placu Piłsudskiego w Warszawie.

Publikacja: 11.11.2022 13:42

Prezydent Duda: Jestem przekonany, że razem damy sobie radę

Foto: PAP/Albert Zawada

Czytaj więcej

11 listopada. Narodowe Święto Niepodległości - relacja na żywo z obchodów

Andrzej Duda przypomniał, że już od 2017 r. trwają obchody stulecia polskiej niepodległości. - Jeżeli bierzemy pod uwagę cały okres 104 lat to trzeba powiedzieć, że mimo wszystkich dziejowych wichrów, mimo ogromnie trudnych dziesięcioleci i straszliwych lat II wojny światowej, przez większość tego czasu Polska była państwem suwerennym i niepodległym. Polacy byli wolnymi ludźmi w swoim kraju - mówił, dziękując tym, którzy „przez ostatnie prawie pięć lat przypominali o wielkiej wartości, jaką jest suwerenne i niepodległe państwo”.

Prezydent dziękował też tym, którzy edukowali młodzież i przypominali o polskich bohaterach. - Dziękuję wszystkim wychowawcom, nauczycielom, instruktorom, dziękuje rodzicom, opiekunom, dziękuję wszystkim dyrektorom, kierownikom i prowadzącym różnego rodzaju placówki o profilu kulturalnym, historycznym za wszystkie spotkania, seminaria, koncerty, wystawy, prelekcje - za wszystkie wydarzenia, które o tej niepodległości mówiły - powiedział.

Czytaj więcej

Morawiecki: Czas najwyższy, żeby 11 listopada stał się świętem radosnym

- Jestem wam ogromnie wdzięczny, wszystkim państwu, moim rodakom, z całego serca za budowanie tej głębokiej świadomości o wartości niepodległości, o wartości suwerenności wśród naszych rodaków, zwłaszcza wśród młodego pokolenia - i tutaj, ale także i tych naszych rodaków mieszkających poza granicami - kontynuował Andrzej Duda.

Zdaniem prezydenta w ostatnich latach kwestionowano przypominanie „w kółko” o polskiej historii i niepodległości. - Zapominano, niektórzy nie chcieli pamiętać o tym słynnym zdaniu, że niepodległość i wolność nie jest dana raz na zawsze, że można ją stracić, że może jej nie być, że ktoś może ją odebrać, tak jak odebrano ją Polakom żyjącym na przełomie XVIII i XIX wieku - podkreślił.

Jesteśmy narodem pracowitym, inteligentnym, jesteśmy narodem wytrwałym. Można śmiało powiedzieć nieprawdopodobnie odpornym, co pokazało ponad 1050 lat naszej historii

Andrzej Duda, prezydent RP

- Niestety, rzeczywistość ostatnich lat bardzo gwałtownie nam uświadomiła, co to znaczy mieć i nie mieć wolne i suwerenne państwo - zauważył Andrzej Duda, przypominając kryzys uchodźczy na granicy polsko-białoruskiej. Zwrócił uwagę, że nie wiedzieliśmy wówczas, jakie jest podłoże tej „hybrydowej akcji”, tymczasem 24 lutego br. to „dobitnie pokazał”. - Chodziło o to, by sprawdzić naszą determinację, zdecydowanie i gotowość. Ale chodziło także o to, by wywołać zamęt, kryzys, konflikty wewnętrzne i zewnętrzne, by wywołać także kryzys w łonie UE, by dokonać zaburzenia, by odwrócić uwagę od sytuacji na wschodzie i skierować na wewnętrzne problemy, idące od wschodu ku zachodowi - mówił.

- Dzięki twardej postawie obrońców granic Rzeczypospolitej to się nie udało - oceniła głowa polskiego państwa, podkreślając, że granica została obroniona wielkim wysiłkiem i poświęceniem żołnierzy i funkcjonariuszy. Prezydent dziękował im „za służbę, ofiarność, oddanie sprawie Rzeczypospolitej i zrozumienie sedna problemu, także wtedy, gdy dla wielu nie był on do końca jasny”. Podkreślał trudne warunki, nie tylko pogodowe czy terenowe, ale i społeczne, ponieważ pełniący służbę na granicy byli „z różnych stron atakowani”

- Jednocześnie chcę także i podziękować wszystkim tym, którzy obok funkcjonariuszy często bezimiennie nieśli pomoc ludziom, kierując się czystą, rzetelną i uczciwą wolą niesienia pomocy, a bardzo często również i osłoną dobrego imienia i wizerunku polskiego państwa, jako państwa, które dba o każdego człowieka. Właśnie dzięki ofiarności takich ludzi, którzy rzetelnie wspierali i żołnierzy, i po prostu byli nastawieni na pomoc drugiemu człowiekowi, wyszliśmy z tej sytuacji obronną ręką - zaznaczył.

Prezydent RP zwrócił uwagę, że „widać to dzisiaj na Ukrainie, co oznacza jedność, wsparcie, to oznacza to, że nie jesteś sam, że nie zostałeś pozostawiony, tak jak stało się to z Ukrainą w 2014 roku, kiedy prawie nikt nie poszedł z rzeczywistą, silną, zdecydowaną pomocą”. - Dziś dzieje się inaczej, kiedy Ukraina tej pomocy potrzebuje, ale także przede wszystkim dzięki bohaterstwu ukraińskiego żołnierza, jest w stanie bronić swojej ziemi i swojego terytorium. Trzeba tego wsparcia udzielać nadal - apelował, akcentując, że „to jest także działanie dla bezpieczeństwa RP”.

Andrzej Duda dziękował też „wszystkim, którzy potem nieśli wsparcie dla naszych ukraińskich sąsiadów”. - Tym, którzy przyjęli przybyszów z Ukrainy do swoich domów, nie pytając, kto jest kim, nie pytając, czy są biedni czy zamożni - mówił. Dziękował również Polakom, którzy „niejednokrotnie prywatnymi samochodami przyjeżdżali na przyjścia graniczne, aby przyjąć do swoich domów, po to, by zaproponować pomoc i wsparcie”, oraz tym, którzy wspierali pomoc dla Ukrainy, w tym zbierali na wyposażenie dla żołnierzy. - Dziękuję za to moim rodakom. Pokazaliście wielką klasę, pokazaliście, że Polak potrafi w najlepszym tego słowa znaczeniu - podsumował.

Czytaj więcej

Sondaż: Polacy o Marszu Niepodległości. Za - wieś i młodzi. Przeciw - miasta i wykształceni

Prezydent nawiązał też do problemów, z którymi mierzy się nie tylko Polska, ale cały świat. - Czy sobie damy z tym radę? Jestem przekonany, że razem damy sobie radę. Tak, jak razem zbudowaliśmy interkonektor łączący Litwę z Polską, interkonektor gazowy. Tak, jak razem z naszymi sąsiadami zbudowaliśmy inne konektory. Tak, jak razem z naszymi przyjaciółmi z Danii, Norwegii razem zrealizowaliśmy gazociąg z szelfu norweskiego i Baltic Pipe do Polski, dzięki czemu nie obawiamy się, że w Polsce zabraknie gazu. tak samo poradzimy sobie z innymi problemami, choćby realizując program budowy elektrowni nuklearnych po to, żebyśmy mieli energię - mówił.

- To także kwestia suwerenności, niepodległości i istnienia Rzeczypospolitej, żeby była ona dla wszystkich następnych pokoleń, na pewno nie gorsza niż jest dzisiaj, i to pod każdym względem - nie tylko tym względem gospodarczym, nie tylko pod względem nowoczesności, nie tylko pod względem rozwoju - ale także pod względem piękna, przyrody, krajobrazów polskich, tego wszystkiego, czego jesteśmy tak ogromnie dumni - stwierdził.

Czytaj więcej

Co warto zobaczyć w czasie tegorocznego Narodowego Święta Niepodległości

- Kiedy trzeba było lepić polskie państwo na nowo spośród trzech zaborów, trzech różnych państw, trzech różnych systemów: politycznych, prawnych, administracyjnych - wielka była wola odzyskania niepodległości, suwerenności, posiadania wolności we własnym kraju, po tych wszystkich cierpieniach - mówił prezydent. - Jeżeli oni dali radę, to i my damy radę przetrwać wszystkie kryzysowe sytuacje z podniesioną głową, z godnością - zapewnił. - Jesteśmy narodem pracowitym, inteligentnym, jesteśmy narodem wytrwałym. Można śmiało powiedzieć nieprawdopodobnie odpornym, co pokazało ponad 1050 lat naszej historii - powiedział.

- Wierzę głęboko w niepodległą, suwerenną, wolną Polskę. Wierzę głęboko w moich rodaków. Wierzę głęboko w drzemiące w każdym i w nas wszystkich razem poczucie ogromnej wiary w wartość, jaką jest Polska suwerenna, niepodległa, nasza własna, w której sami się rządzimy i o której sami decydujemy. Wierzę głęboko w mądrość naszego społeczeństwa (...) Wierzę głęboko w opiekę opatrzności nad naszą ojczyzną. Niech Pan Bóg ma w swojej opiece Polskę. Niech Pan Bóg ma w swojej opiece wszystkich naszych sąsiadów, którzy są naszymi braćmi i sojusznikami. Niech Pan Bóg ma w swojej opiece naród polski - zakończył Andrzej Duda.

Andrzej Duda przypomniał, że już od 2017 r. trwają obchody stulecia polskiej niepodległości. - Jeżeli bierzemy pod uwagę cały okres 104 lat to trzeba powiedzieć, że mimo wszystkich dziejowych wichrów, mimo ogromnie trudnych dziesięcioleci i straszliwych lat II wojny światowej, przez większość tego czasu Polska była państwem suwerennym i niepodległym. Polacy byli wolnymi ludźmi w swoim kraju - mówił, dziękując tym, którzy „przez ostatnie prawie pięć lat przypominali o wielkiej wartości, jaką jest suwerenne i niepodległe państwo”.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Franciszek zdecydował co dalej z abp. Markiem Jędraszewskim
Kraj
Leszek Miller: Sprawa Romanowskiego? Mogło dojść do prawniczego sabotażu
Kraj
Lawina wniosków o uchylenie immunitetów posłów PiS. W tle miesięcznice i sporny wieniec
Kraj
Pięć osób w szpitalu. W Lublinie autobus wjechał w przystanek
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Kraj
Joanna Ćwiek-Świdecka: Prezydent deklaruje weto w sprawie aborcji, koalicja szuka planu B