Reklama

PiS wycofuje się z obostrzeń dla dziennikarzy?

PiS stopniowo wycofuje się z obostrzeń dla dziennikarzy. PO pyta, ile całe zamieszanie będzie kosztować podatnika.

Aktualizacja: 20.12.2016 06:11 Publikacja: 19.12.2016 18:53

PiS wycofuje się z obostrzeń dla dziennikarzy?

Foto: PAP, Tomasz Gzell

– Ustaliliśmy z dziennikarzami, że do czasu wypracowania nowych zasad będą obwiązywały dotychczasowe regulacje – powiedział w poniedziałek marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Wcześniej odbył drugie już rozmowy z dziennikarzami po wybuchu kryzysu, którego powodem były nowe zasady pracy mediów. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński stwierdził po spotkaniu z prezydentem, że sprawa obecności dziennikarzy w Sejmie jest otwarta.

Obecnie dziennikarze mogą nagrywać w Sejmie i Senacie niemal bez ograniczeń. Plan przewidywał, że trafią do centrum medialnego w odległym od sali obrad budynku F. Mała grupka miała zostać w budynku głównym, ale z ograniczoną możliwością pracy. Marszałek Senatu zaznaczył, że nowe zasady będą znane po święcie Trzech Króli, jednak już teraz wiadomo, że restrykcje złagodnieją. Opozycja pyta więc o koszty zmian. – Złożę wniosek o uzupełnienie planu pracy Komisji Regulaminowej o informację w tej sprawie – mówi poseł PO Tomasz Głogowski. Chodzi o to, że centrum w budynku F jest na ukończeniu, a to już druga adaptacja tych pomieszczeń. W 2012 r. ówczesna marszałek Ewa Kopacz otworzyła w nich nowoczesne sale dla komisji.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Z Warszawy do Poznania w 2,5 godziny już od grudnia. Nowy przewoźnik konkuruje z PKP
Kraj
Tak wygląda „tramwajowe metro”. Budowa tunelu do Dworca Zachodniego wkracza w decydującą fazę
Kraj
Ujawniono dwa drony na Mazowszu. Służby szukały też pod Warszawą
Reklama
Reklama