Reklama

Milo Kurtis: Syryjczycy oczekują pomocy na miejscu

- Poznałem wielu Syryjczyków, w moim zespole gra jeden. Każdy z nich mówił, by pomagać im na miejscu. Uważam podobnie - powiedział w programie #RZECZoPOLITYCE Milo Kurtisem, syn uchodźców politycznych z Grecji, współzałożyciel zespołu Maanam.

Publikacja: 11.07.2017 10:46

Milo Kurtis: Syryjczycy oczekują pomocy na miejscu

Foto: rp.pl

Czy muzycy powinni się wtrącać do polityki? - A czy górnicy, pielęgniarki, sprzątaczki, urzędnicy powinni? Nie uważam, że muzyk jest kimś gorszym, ale też nie jest nikim lepszym. Nie powinni się wtrącać, ale powinni się interesować polityką. Mieszkałem kilkanaście lat w Stanach Zjednoczonych i poznałem wielu czołowych jazzmanów. Wszyscy interesowali się polityką i wypowiadali się w tym temacie - powiedział Milo Kurtis.

- Nie zgadzam się w tematach politycznych z niektórymi muzykami, ale nie uważam, że nie powinni się wypowiadać - dodał.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Trasa pętli honorowej. Jak hałas uprzykrza mieszkanie w Śródmieściu
Kraj
47. Nationale-Nederlanden Maraton Warszawski zamyka ulice
Kraj
Planistyczne wzmożenie w Warszawie. Oto jakie zmiany w zagospodarowaniu przestrzennym się szykują
Kraj
GDDKiA pokazała kolejne warianty dużej obwodnicy Warszawy. Spotkania w 13 gminach
Reklama
Reklama