Reuters donosi o fali zwolnień w szeregach Federalnego Biura Śledczego, podając, że rozpoczęła się ona po zatwierdzeniu przez kontrolowany przez Republikanów Senat USA Kasha Patela, lojalnego zwolennika prezydenta USA Donalda Trumpa, na stanowisko szefa FBI.
Agencja zaznacza, że nie wiadomo dokładnie, ilu agentów FBI zwolniono, ale są wśród nich agenci, którym podczas wiecu, odbywającego się po śmierci George'a Floyda w Minneapolis wykonano zdjęcia w pozycji klęczącej.
Czytaj więcej
Derek Chauvin, były policjant z Minneapolis skazany za śmierć George'a Floyda, został w piątek pc...
Stowarzyszenie Agentów FBI wydało oświadczenie ze stanowczym sprzeciwem wobec – jak napisano – „bezprawnego zwolnienia ponad tuzina agentów specjalnych FBI”, ale nie odniosło się do przyczyny zwolnień.
Trzy anonimowe źródła agencji podały, że zwolniono od 15 do 22 osób.