Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 24.09.2017 20:41 Publikacja: 24.09.2017 20:18
Foto: AFP
Stabilne, przewidywalne, z poczuciem odpowiedzialności i niewątpliwie przyjazne. Czy wybory mogą w tej kwestii cokolwiek zmienić? Nie sądzę. Niezależnie od koalicyjnego partnera, jakiego wybierze Angela Merkel, Niemcy nie przestaną być najważniejszym państwem Unii Europejskiej, jej najsilniejszą gospodarką i oczywistym stabilizatorem krótkiej i długoterminowej polityki w naszej części świata.
W ślad za pierwszymi deklaracjami powyborczymi, coraz mniej możliwa wielka koalicja z SPD, czy mniejsza z liberałami i Zielonymi, mogą się różnić politycznie tylko w detalach. Socjaldemokraci wzmocniliby kurs na integrację i byliby bardziej koncyliacyjni wobec Putina. Liberałowie pod wodzą świetnie zapowiadającego się Christiana Lindera sprzeciwią się wzmocnieniu europejskiego fiskalizmu. Zieloni wesprą Merkel w kwestii antyrosyjskich sankcji. Budząca powszechne przerażenie AfD, nawet jeśli (w ślad za wynikami badań exit pool) osiągnie 13,2 proc., zyska wyłącznie fundusze, bo na solidne miejsce w świecie realnej polityki raczej liczyć nie może. W momencie zamykania lokali wyborczych trudno jest rozstrzygnąć, kto zostanie przez panią kanclerz zaproszony do stołu. Na wyjaśnienie tej ważnej zagadki potrzeba kilku dni. Będziemy wyczekiwać z uwagą, ale bez specjalnego niepokoju. Z perspektywy Warszawy najważniejszy bowiem jest fakt, że zaproszenia będą wychodziły z gabinetu Angeli Merkel, a jej nastawienie wobec partnera znad Wisły nie powinno zasadniczo się zmienić.
Awaria infrastruktury na stacji Warszawa Praga spowodowała poważne zakłócenia w kursowaniu pociągów Szybkiej Kol...
Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego jest jednym z najbardziej złożonych i ambitnych projektów infrastruktur...
Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie na wniosek pionu śledczego IPN unieważnił wyrok sądu z 1966 r. w sprawie Jana...
„Czy Pani/Pana zdaniem na Izrael powinny zostać nałożone sankcje w związku z oskarżeniami o zbrodnie wojenne w S...
- Niech pan Karol się tłumaczy - tak Rafał Trzaskowski odpowiedział dziennikarzom, którzy spytali go, czy podda...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas