Reklama

Marek Suski: Średnio mnie boli polskie serce

W pewnym sensie wrócimy do tematu, ale myślę, że w innej formie - skomentował poseł Marek Suski prezydenckie weto ws. lex TVN.

Publikacja: 04.01.2022 09:18

Marek Suski: Średnio mnie boli polskie serce

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

amk

W "Porannej Rozmowie" RMF FM Jacek Suski komentował m.in. wysokie ceny gazy w Polsce.

Winą obarczył głównie Rosję i Niemcy, które dogadały się w sprawie Nord Stream 2 i "manipulują cenami". Polityk zapewnił, że rząd stara się zmniejszyć dolegliwość cen, dokładając do sprzedaży gazu "miliardy". ,

- Jeżeli gaz zdrożał o 1000 proc. a my go sprzedajemy powiedzmy o 60 proc. drożej niż poprzednio i dokładamy do tego miliardy, to my robimy wszystko, co jest możliwe - mówił Suski. - Nie jesteśmy w stanie wpłynąć na Putina, który razem z Niemcami blokuje ceny gazu po to, żeby uruchomić Nord Stream 2, żeby jeszcze bardziej szantażować Europę.

Pytany o ewentualną zmianę na stanowisku premiera, zmianę koalicjanta z Solidarnej Polski i o przyspieszenie wyborów, Suski stwierdził, że on sam nie widzi żadnych powodów, aby którekolwiek z tych zjawisk zaszło.

Jednym z tematów rozmowy było zawetowanie przez Andrzeja Dudę nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, tzw. lex TVN, która uważana jest za skierowaną przeciwko stacji TVN i jej właścicielowi - Grupie Discovery.

Reklama
Reklama

Prezydenckie weto skomentował wcześniej poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski, który narzekał, że Andrzej Duda spowodował "ból jego polskiego serca".

Czytaj więcej

Komentarze Zjednoczonej Prawicy po wecie prezydenta Dudy. "To boli polskie serca"

Suski, sprawozdawca nowelizacji, pytany, czy w związku z wetem jego polskie serce też cierpi, odpowiedział: Średnio.

Dodał, że z oczywiście wolałby, aby prezydent ustawę podpisał, ale jej zawetowanie lezy z kompetencjach głowy państwa i nie ma o to pretensji.

Suski uważa, że z  punktu widzenia polskości mediów nie miałoby większego znaczenia, dlatego, że gdyby przepisy zostały wprowadzone, spowodowałyby, że firma Discovery musiałaby "sprzedać część udziałów na europejskim rynku gospodarczym, a nie jest to żadna likwidacja stacji".

Poseł zapewnił, że Prawo i Sprawiedliwość "w pewnym sensie wróci do tematu", ale dopytywany, w jaki sposób, stwierdził: - A to decyzja jeszcze przed nami.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama