Kto chce mieć szansę na wylosowanie możliwości zakupu biletu na mecze polskiej reprezentacji na Euro 2008, musi zarejestrować się w serwisie www.kupbilet.pl. Należy on do firmy Less z Rudy Śląskiej Marcina Krysińskiego, która otrzymała zlecenie od PZPN.
Serwis jednak nie działa. Nie sposób wejść na stronę, nie mówiąc już o udanym zarejestrowaniu. System nie wytrzymał oblężenia kibiców, którzy zaczęli z niego korzystać. A prezes spółki Less poradził jedynie, by... zmniejszyło się zainteresowanie ludzi – wtedy strona się odblokuje.
Okazuje się jednak, że kiedy jedni kibice szturmowali www.kupbilet.pl, inni bez problemu za pierwszym razem rejestrowali się w systemie dzięki kilku dodatkowym wejściom. Jak? Wystarczyło kliknąć w odnośniki m.in. na stronie klubu GKS Katowice czy Polskiej Ligi Siatkówki (gkskatowice.kupbilet.pl, plskupbilet.pl). I rejestracja udawała się bez problemu.
Jednym z odkrywców takiego wejścia, któremu udało się zarejestrować w systemie, jest informatyk Darek (chce pozostać anonimowy).
– To niechlujstwo ze strony właściciela domeny kupbilet.pl – ocenia. – Nie trzeba być hakerem, żeby to odkryć. Wystarczy dobrze się orientować albo dostać od kogoś cynk. Od tygodnia próbuję w różnych porach dostać się na domenę główną, czyli kupbilet.pl, bezskutecznie. Przez wszystkie subdomeny wchodziłem od razu. Domeny są podpięte do różnych serwerów i mogły się łączyć bezpośrednio z bazą danych w Paryżu, omijając polskiego pośrednika, czyli kupbilet.pl – tłumaczy.