- Jednym z kandydatów do zasiadania w tym gremium jest były prezydent RP Lech Wałęsa - informuje serwis newsweek.pl.
Na szczycie w Brukseli Polacy się zgodzili, by szefem 10-osobowego gremium został Felipe González, były premier Hiszpanii. Ale nie od razu.
- Postawiliśmy warunek: "Tak" dla Gonzáleza, ale w kierowanej przez niego grupie musi znaleźć się Polak. Propozycję przyjęto - mówią "Newsweekowi" członkowie polskiej delegacji.
Jeśli dostanę propozycję, zgodzę się - mówi "Newsweekowi" Lech Wałęsa. - UE potrzebuje zmian. A ja nigdy nie uchylam się od trudnych spraw - dodaje.
Eurodeputowany PO Jacek Saryusz-Wolski, uważa, że kandydatura Wałęsy jest "idealna". - Ma wielki autorytet, widziałem, jaką estymą darzą go zagraniczni politycy - wyjaśnia.