Prokuratura umorzyła wczoraj wielowątkowe śledztwo, które było częścią postępowania w sprawie tzw. mafii węglowej.
Powody umorzenia są dwa. W sprawie nielegalnego finansowania kampanii polityków lewicy zabrakło dowodów. Natomiast wątek finansowania kampanii Aleksandra Kwaśniewskiego w czerwcu 1995 r. przez Barbarę Kmiecik oraz szefów spółek górniczych umorzono z powodu przedawnienia.
– Uznaliśmy, że fakt przedawnienia jest przesłanką zamykającą badanie tego wątku – powiedziała „Rz” Marta Zawada-Dybek, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Śledztwo miało zweryfikować przede wszystkim zeznania Ryszarda Z., byłego współpracownika Kmiecik i posła SLD. Opowiedział on śledczym o spotkaniu w restauracji Czerwona Oberża w Katowicach w 1995 r.
Jak ujawniła „Rz” Z. zeznawał, że to spotkanie poprzedzone było naradą w wąskim gronie w katowickiej siedzibie SdRP. Oprócz kandydata na prezydenta – Aleksandra Kwaśniewskiego – brali w nim udział: Ryszard Z., Barbara Kmiecik, poseł lewicy Wacław Martyniuk oraz szef SdRP na Śląsku Zbyszek Zaborowski. W czasie tej narady Kwaśniewski miał zlecić Z. zorganizowanie odpłatnego spotkania z przedstawicielami prywatnych firm handlujących węglem. Według Z. ustalono, że aby wziąć udział w imprezie, trzeba będzie zapłacić minimum 20 tys. zł. Według Z. biznesmeni zapłacili takie kwoty. Sama Kmiecik miała wpłacić na kampanię 60 tys. zł. Kmiecik i prezydent Kwaśniewski temu zaprzeczali, mówili, że Ryszard Z. jest niewiarygodny.
Były współpracownik śląskiej Alexis kilka miesięcy temu został prawomocnie skazany za malwersacje finansowe w założonej przez siebie fundacji mającej pomagać dzieciom.