Trzy stacje telewizyjne walczą o abonament

Polsat i TVN konkurujące z TVP stanęły z nią w jednym szeregu w obronie abonamentu. W grę wchodzą ogromne pieniądze z reklam oraz zablokowanie konkurencji

Aktualizacja: 25.04.2008 05:55 Publikacja: 25.04.2008 05:35

Prezes TVP Andrzej Urbański

Prezes TVP Andrzej Urbański

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Szefowie TVP, TVN i Polsatu nieoczekiwanie wysłali wczoraj list do marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego, w którym stwierdzają, że nie należy likwidować abonamentu radiowo-telewizyjnego. Proponują za to, by widzowie mogli go odliczać sobie od podatku. To reakcja na propozycje PO (dyskutowane w środę w Sejmie), by już za dwa, trzy miesiące zwolnić z płacenia abonamentu emerytów i rencistów, a od przyszłego roku – wszystkich Polaków.

Dotychczas pomysłowi sprzeciwiała się tylko telewizja publiczna. Czy wsparcie prywatnych potentatów medialnych spowoduje, że Platforma wycofa się ze swoich pomysłów? – Cieszę się, że wszystkim tak zależy na wypełnianiu misji przez TVP, ale abonament w obecnej formie nie działa. Proszę poczekać kilka tygodni, aż zaproponujemy nowy system finansowania mediów – apeluje posłanka PO Małgorzata Kidawa-Błońska.

– Teraz mamy potężnych sojuszników, a Platformie trudno będzie tłumaczyć, że walczy wyłącznie ze „złym i upolitycznionym” TVP– komentuje anonimowo wysoki rangą pracownik TVP.

Pikanterii sytuacji dodaje fakt, że zarówno TVN, jak i pośrednio Polsat skarżyły wcześniej do Komisji Europejskiej dotacje z abonamentu. Skąd więc ta nagła zmiana?

–Zawsze podkreślaliśmy, że nie jesteśmy przeciwni abonamentowi– chcemy tylko, by TVP dokładnie rozliczała się z wypełniania misji. Debata o abonamencie musi uwzględniać także cyfryzację, której koszty poniesie również TVP– tłumaczy „Rz” rzecznik TVN Karol Smoląg.

Powodów tej decyzji należy jednak szukać gdzie indziej. Prezes TVP Andrzej Urbański w zeszłym tygodniu zapowiedział, że jeśli zostanie zniesiony abonament, zacznie przerywać programy telewizji publicznej reklamami. Chociaż to wbrew prawu, sam fakt, że TVP mogłaby walczyć o dodatkowy miliard złotych z reklam działa na wyobraźnię stacji prywatnych.

Drugim impulsem nieoczekiwanego sojuszu jest nadchodząca cyfryzacja nadawania naziemnego, która pozwoli w najbliższych latach odbierać przez zwykłą antenę kilkadziesiąt kanałów zamiast obecnych siedmiu.

Nadawcy boją się, że wpuszczenie do Polski konkurentów z zagranicy mogłoby ich pozbawić części ogromnego tortu reklamy telewizyjnej (wycenianego na 3,5 mld zł rocznie). Chcą więc zapewnić sobie dominację na rynku do 2012 roku. Dzisiaj w tej sprawie Urbański, wraz z szefami Polsatu Zygmuntem Solorzem-Żakiem i TVN Piotrem Walterem spotykają się z szefową Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anną Streżyńską.

–Przy rozmowach o wspólnym liście do marszałka nie było żadnego kompromisu, handlu ani układu – zapewniał Ubrański. Ale pytany przez dziennikarzy, czy kwestia konkurencji po wprowadzeniu cyfryzacji nie była argumentem do wspólnego podpisania listu o abonamencie, uśmiechnął się i stwierdził: –Nie lubię kłamać, więc skończmy tę rozmowę.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora l.cybinski@rp.p l

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo