Prezydent wyszedł z aresztu i idzie do pracy

Żona prezydenta Zduńskiej Woli wpłaciła 150 tys. zł poręczenia. Zenon Rz., podejrzany o m.in. korupcję, płatną protekcję, przekroczenia uprawnień i naruszenia przepisów ordynacji wyborczej, opuścił areszt.

Aktualizacja: 02.10.2008 05:17 Publikacja: 01.10.2008 14:50

Wyborczy plakat prezydenta Zduńskiej Woli

Wyborczy plakat prezydenta Zduńskiej Woli

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

– Pieniądze zebrała rodzina, najbliżsi współpracownicy i przyjaciele – tłumaczy Robert Florczak, radny prezydenckiej Małej Ojczyzny.

8 września prokuratura postawiła prezydentowi Zenonowi Rz. 20 zarzutów. Podejrzany nie przyznał się do winy i trafił na trzy miesiące do aresztu. Po rozpatrzeniu zażalenia uznano, że prezydent może wyjść na wolność, jeśli tytułem zabezpieczenia wpłynie 150 tys. zł.

Prezydent zamierza stawić się w pracy i ogłosić, że zamierza pełnić swoje obowiązki do końca kadencji. Jego przeciwnicy zorganizowali referendum, w których chcą go odwołać z zajmowanego stanowiska. Mieszkańcy Zduńskiej Woli zadecydują o tym w niedzielę. Tymczasem, według przeciwników, zwolennicy prezydenta robią co mogą, żeby nie dopuścić do referendum.

W komisjach wyborczych miejskiej i obwodowych były problemy z wyborem przewodniczących. Przedstawiciele prezydenta sami nie chcieli się dać wybrać na tę funkcję i nie popierali żadnego z kandydatów obozu przeciwnego. Obie strony mają po cztery miejsca w każdej z komisji. Z braku większości interweniowała Barbara Bojakowska, komisarz wyborczy w Sieradzu. – W komisji miejskiej i czterech komisjach obwodowych konieczne było przeprowadzone losowania przewodniczących – mówi Tadeusz Brzozowski z Delegatury Państwowego Biura Wyborczego w Sieradzu.

Inicjatorzy referendum zastanawiają się, co zrobią przeciwnicy, żeby zerwać referendum. – W takiej sytuacji będziemy oczekiwać od pani komisarz, że znajdzie sposób na wyjście z sytuacji – mówi Piotr Niedźwiecki, pełnomocnik inicjatorów referendum.

Radny Florczak uważa, że są tylko plotki wymyślane i opowiadane przez rywali. – Wierzę, że prezydent przed sądem będzie mógł się obronić i nie ma powodu, żeby Zduńską Wolą rządził komisarz przysłany z Warszawy. Referendum było zrobione na potrzeby polityczne, a moment postawienia zarzutów prezydentowi nieprzypadkowy - mówi.

Oprócz prezydenta zarzuty w aferze magistrackiej w Zduńskiej Woli postawiono 15 osobom, w tym prezesom miejskich spółek.

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo