Grozi im za to od grzywny do nawet roku więzienia.
Związkowcy w poniedziałek zaczęli okupację biur w Szczecinie, Gdańsku, Łodzi, Radomiu i Katowicach. W 21 postulatach domagali się m.in. zwolnienia emerytur i rent z podatku, zakazu eksmisji na bruk i wsparcia przemysłu stoczniowego.
Posłowie lub ich pracownicy złożyli zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Zarzuty naruszenia miru domowego postawiono już 12 protestującym w Łodzi i pięciu w Radomiu. Zarzutów nie usłyszeli natomiast demonstranci, którzy okupowali gdańskie biuro poselskie premiera Donalda Tuska.
W nocy z poniedziałku na wtorek policja usunęła protestujących z pomieszczeń. W Szczecinie związkowcy stawiali opór.
– Nie naruszyliśmy miru domowego, bo biura poselskie są opłacane z pieniędzy podatników i są własnością społeczeństwa. To policja złamała prawo, usuwając nas stamtąd – mówi Bogusław Ziętek, przewodniczący Sierpnia ’80. Ziętek zapowiedział eskalację protestów.