Politycy: jeszcze będzie poważnie

Państwowa Komisja Wyborcza rozlosowała wczoraj numery list wyborczych. Kampania trwa w najlepsze, ale do tej pory nie padły w niej merytoryczne argumenty. Partie serwują za to wyborcom kontrowersyjne spoty i happeningi

Publikacja: 07.05.2009 03:25

Szef Państwowej Komisji Wyborczej Ferdynand Rymarz losuje numery dla list wyborczych

Szef Państwowej Komisji Wyborczej Ferdynand Rymarz losuje numery dla list wyborczych

Foto: Fotorzepa, Robert Garnczarek Rob Robert Garnczarek

[b][link=http://www.rp.pl/artykul/301466.html]Wideokomentarz Piotra Gabryela[/link][/b]

– Najwyższy czas, byśmy w kampanii usłyszeli jakieś merytoryczne argumenty – mówi prof. Andrzej Rychard, socjolog.

– Wbrew pozorom wybory do Parlamentu Europejskiego mają fundamentalne znaczenie dla kraju. Europarlament to szkoła funkcjonowania w europejskiej polityce. Wyborcom należy się więc jakaś poważna dyskusja – uważa Rychard, który kieruje Szkołą Nauk Społecznych Instytutu Filozofii i Socjologii PAN oraz wykłada w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej.

Dotychczasowa kampania wyborcza koncentrowała się wokół sądowego sporu PO i PiS o spot „Kolesie” oraz kolejnych happeningów i ataków na prezydenta organizowanych przez Janusza Palikota.

Ostatnio głośno było o Wojciechu Olejniczaku. Ale to też nie za sprawą wypowiedzi kandydata SLD do europarlamentu, lecz kontrowersyjnych zdjęć z odsłoniętym torsem w tygodniku „Wprost”.

Zdaniem Rycharda to, że politycy nie rozmawiają o UE, świadczyć może o braku kompetencji w tych sprawach. – Gdyby merytoryczna rozmowa się nie zaczęła, byłby to dla mnie szok – dodaje.

Jego opinię o braku powa- żnej dyskusji w kampanii po- dzielają inni obserwatorzy sceny politycznej. Wszyscy też nad tym ubolewają. – To efekt tego, że żyjemy w demokracji medialnej, dla której najistotniejsze są kontrowersyjna wypowiedź i szybka riposta. Jeśli już ktoś powie coś merytorycznego, natychmiast uznawany jest za nudziarza – tłumaczy dr Jacek Kloczkowski, politolog z krakowskiego Ośrodka Myśli Politycznej. Podkreśla, że ratunkiem są tu dość dobrze przygotowani kandydaci, których partie wystawiły w zbliżających się wyborach. – Mam więc nadzieję, że brak dyskusji między nimi nie wpłynie ostatecznie na jakość polskiej reprezentacji w Parlamencie Europejskim – mówi Kloczkowski.

Jego zdaniem politycy są jednak winni wyborcom choćby podstawowe informacje na temat swoich politycznych intencji związanych z europarlamentem. – A tego, niestety, ciągle brakuje – dodaje politolog.

Joanna Gepfert, specjalistka od kreowania wizerunku osób publicznych, przestrzega zaś, że takie traktowanie wyborców z czasem może się obrócić przeciw politykom. – W swoim interesie powinni zrozumieć, że jeśli w kampanii wyborczej nadal będą się koncentrować wokół drugorzędnych spraw wizerunkowych, takich jak to, kto jest przystojniejszy, a kto ma lepszy krawat, to tak właśnie zaczną być odbierani przez wyborców. Ich dyskusje zaczną być postrzegane jako kłótnie celebrytów, a nie rozmowy poważnych ludzi, którzy rzeczywiście mają coś istotnego do powiedzenia – tłumaczy Gepfert.

Nasi rozmówcy mają nadzieję, że politycy się jeszcze ockną, tym bardziej że tematów do poważnej rozmowy nie brakuje.

To od decyzji zapadających w Brukseli zależy bowiem ponad 70 proc. prawa, które nas potem obowiązuje. W Parlamencie Europejskim będą się ważyć losy tak ważnych spraw jak budżet UE na lata 2014 – 2020, zmiany w rolnictwie i energetyce czy kwestie infrastrukturalne. Specjaliści zwracają zaś uwagę, że to od tego, kto zostanie za miesiąc wybrany, zależeć będzie skuteczność Polski w walce o własne interesy. Czy w tej kampanii wyborczej Polacy usłyszą więc jeszcze coś na ten temat?

Politycy wszystkich partii zgodnie zapewniają, że oczywiście tak. Platforma od dawna obiecuje, że jej kampania będzie spokojna i merytoryczna. Adam Bielan z PiS twierdzi zaś, że kampania jego partii od początku taka jest.

[ramka][srodtytul]Numery list wyborczych wylosowane przez partie[/srodtytul]

1. Unia Polityki Realnej

2. Polskie Stronnictwo Ludowe

3. Samoobrona RP

4. Polska Partia Pracy

5. Libertas

6. SLD i Unia Pracy

7. Porozumienie dla Przyszłości – Centrolewica

8. Prawica Rzeczypospolitej

9. Platforma Obywatelska

10. Prawo i Sprawiedliwość[/ramka]

[b][link=http://www.rp.pl/artykul/301466.html]Wideokomentarz Piotra Gabryela[/link][/b]

– Najwyższy czas, byśmy w kampanii usłyszeli jakieś merytoryczne argumenty – mówi prof. Andrzej Rychard, socjolog.

Pozostało 95% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo