Jest on ważnym świadkiem w prowadzonym przez Prokuraturę Apelacyjną w Krakowie śledztwie dotyczącym mafii paliwowej. W 2008 r. fragmenty jego zeznań ukazały się w mediach. B. opowiadał śledczym m.in. o nielegalnych transakcjach w handlu paliwami oraz związkach polityków i biznesmenów z gangsterami.
– Sprawców włamania udało się spłoszyć, gdy próbowałem sprawdzić, skąd pochodzą dziwne odgłosy. Miałem broń i latarkę – mówi „Rz” B. Dodaje, że nic nie zginęło, ale włamywacze zniszczyli parapet i sforsowali bramę.
Sprawa może się łączyć z innym włamaniem, które miało miejsce tej samej nocy, także w Milanówku. Z domu mecenas Jolanty Turczynowicz-Kieryłło, broniącej policjantów związanych ze sprawą porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika zginęły laptopy i dokumenty. Dochodzenie w obydwu sprawach prowadzi lokalna policja.