To wnioski z kolejnego częściowego raportu Fundacji Batorego, która prowadzi monitoring prezentowania kandydatów na prezydenta w czterech programach informacyjnych na trzech antenach telewizji publicznej.

– Wyraźnie z tego widać, że wykazują przechył w kierunku pozytywnych prezentacji PiS i SLD oraz negatywnych kandydata PO – mówi prezes fundacji Aleksander Smolar.

Rzecznik TVP Stanisław Wojtera odpiera zarzuty. Twierdzi, że obiektywne mogą być dane dotyczące czasu pokazywania kandydatów. A tu kandydaci PO i PiS mają równorzędne pozycje. Ocena, czy materiał jest pozytywny, jest zaś subiektywna.

Po wyborach fundacja przedstawi pełny raport. Czy obejmie też sposób prezentacji kandydatów w telewizjach prywatnych? – Nie znam jeszcze pełnych wniosków, jakie płyną z monitoringu – ucina Aleksander Smolar.