Napisało w tej sprawie do Ryszarda Milewskiego, prezesa sądu, który był przesłuchiwany w śledztwie dotyczącym afery sopockiej. Jest on znajomym oskarżonego Włodzimierza G., dilera aut, który miał korumpować prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego.

– Ten konflikt interesów może wpłynąć na bezstronność sądu – mówi „Rz” Sławomir Brzeziński, sekretarz Stowarzyszenia Stop Korupcji.

Sąd kierowany przez Milewskiego ma rozpatrzyć zażalenie w sprawie cofnięcia do prokuratury aktu oskarżenia przeciwko G. i Karnowskiemu.

Z kierownictwem gdańskiego sądu nie udało nam się wczoraj skontaktować.