Bronisław Komorowski przygotował projekt zmiany konstytucji regulujący kwestie związane z członkostwem Polski w Unii Europejskiej i przyjęciem euro.
– Polska powinna mieć przygotowany paszport do jazdy w tym kierunku. Co nie znaczy, że już trzeba ruszać w tę drogę – podkreśla Komorowski.
Prezydent przysłuchiwał się wczoraj poselskiej debacie nad swym projektem. Wcześniej spotkał się z marszałkiem Sejmu Grzegorzem Schetyną oraz szefami klubów parlamentarnych. – Mam nadzieję, że przyjmą moją ofertę wspólnej pracy nad projektem, który nie musi być źródłem politycznych kontrowersji – zaznaczał.
Podkreśla, że z rozmysłem wybrał moment skierowania projektu do Sejmu. Po pierwsze, jest już po samorządowej kampanii wyborczej, co powinno sprzyjać merytorycznej pracy bez zbędnych awantur. Po drugie zaś – jest jeszcze na tyle dużo czasu, by nowelizację konstytucji przyjąć przed objęciem przez Polskę przewodnictwa w UE, co nastąpi w drugiej połowie przyszłego roku.
– Robiłoby to korzystne wrażenie. Świadczyłoby bowiem o tym, iż Polska serio traktuje swe zapowiedzi, że chce być jednym z aktywnych liderów UE – mówi Bronisław Komorowski. Jest też przekonany, że po wzmocnieniu strefa euro nadal będzie dla Polski atrakcyjna.