Film dokumentalistki Marii Dłużewskiej i dziennikarki Joanny Lichockiej opowiada o przygotowaniach wizyty w Katyniu, katastrofie z 10 kwietnia oraz wydarzeniach, jakie miały miejsce do czasu pogrzebu Lecha Kaczyńskiego na Wawelu.
– Kiedy na jednym ze spotkań usłyszałyśmy poruszające wspomnienia Jacka Sasina (pracownika Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego – red.), pomyślałyśmy, że jest to świadectwo, które musi zostać zarejestrowane – mówi Joanna Lichocka. – Szybko znaleźli się ludzie, którzy zupełnie bezinteresownie zaczęli nam pomagać przy realizacji.
Historia opowiedziana jest z perspektywy sześciu urzędników Kancelarii Prezydenta. Mówią oni m.in. o postawie rosyjskiej ambasady oraz przedstawicieli polskiego rządu podczas przygotowywania wizyt Donalda Tuska i Lecha Kaczyńskiego.
Urzędnicy zarzucają polskiemu rządowi, że wraz z Rosjanami działał wówczas przeciwko prezydentowi. Wspominają też o tym, co działo się tuż po katastrofie, o okolicznościach wizyty Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego w Smoleńsku oraz przejęcia pełnienia obowiązków głowy państwa przez Bronisława Komorowskiego. – Pokazujemy, jak wyglądały te wydarzenia z perspektywy współpracowników śp. prezydenta, którzy widzieli to wszystko z bliska na własne oczy i opowiadają wyłącznie o tym, co sami przeżyli – podkreśla Lichocka. – I którzy wcześniej nigdzie o tym nie mówili.
"Mgłę" będzie można kupić 5 stycznia z "Gazetą Polską", która jest producentem filmu.