Karol Sz. przyznał, że zaniżył wartość gruntów w Zabrzu prawie sześciokrotnie – o ok. 35 mln zł. Sąd skazał go na półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata, 20 tys. zł grzywny i dwuletni zakaz wykonywania zawodu.

Chodzi o grunty, które decyzją Komisji Majątkowej przekazano Towarzystwu Pomocy dla Bezdomnych im. Brata Alberta w Krakowie. Dzięki Sz. towarzystwo dostało znacznie więcej ziemi, niż powinno, m.in. 44 ha gruntu rolnego niedaleko drogi szybkiego ruchu Wrocław – Bytom.

"Rz" ujawniła, że prawie połowa ziemi jest odrolniona i nadaje się pod zabudowę mieszkaniową. Sz. wycenił ją po ok. 13 zł za mkw., choć ceny takich działek w Zabrzu sięgają 150 zł za metr.

Sz. twierdził, że nikt na niego nie naciskał, by sfałszował wycenę. Pełnomocnikiem towarzystwa był Marek P., były oficer SB, który od razu sprzedał działki spółce TDJ Investment. Dziś P. siedzi w areszcie.