Jak poinformował rzecznik płockiej policji Piotr Jeleniewicz, zatrzymani kibice w wieku 20-30 lat złamali regulamin stadionu i naruszyli przepisy ustawy o imprezach masowych. Wywiesili podczas wczorajszego meczu transparenty o treści niezgodnej z charakterem imprezy. W ich sprawie skierowany został do sądu wniosek o karę grzywny i objęcie zakazem stadionowym.
– To nie bandytyzm, to zdumiewająca nadgorliwość. Premier poprosił o wyjaśnienia w sprawie tego konkretnego przypadku – odpowiedział „Rz" rzecznik rządu Paweł Graś pytany czy można podobne napisy traktować jako bandytyzm.
Lokalny portal plocek.pl relacjonuje, że w drugiej połowie meczu kibice nie zareagowali na apele spikera, by usunąć transparenty. Kiedy zbliżyli się do nich ochroniarze, hasła zostały szybko usunięte, na co stadion zareagował śmiechem. Gdy mecz się kończył, przed wejściem na trybunę wschodnią zgromadziły się znaczne siły policji, które dokonały zatrzymań.
Jeleniewicz podkreślił, że jeden z zatrzymanych kibiców był objęty zakazem stadionowym do początku 2011 r. i, ponieważ nie stosował się do jego wymogów, policja skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia.
- Kibice przebywają nadal w policyjnej izbie zatrzymań. Sąd zdecyduje o terminie posiedzenia w ich sprawie - dodał rzecznik płockiej policji.