że dyrektor zakładu karnego w Opolu był autorem rysunków, w którym drwił z ofiar KL Auschwitz-Birkenau. Po naszej publikacji został odwołany przez gen. Jacka Włodarskiego szefa Służby Więziennej ze stanowiska dyrektora. Jednocześnie cofnięto wniosek o awansowanie go na stopień pułkownika.
Po publikacji „Rz” prokuratura rejonowa, która prowadziła postępowanie w tej sprawie, poprosiła o przeniesienie śledztwa ze względu na to, że prokuratorzy znają dyrektora zakładu karnego.
Dr mjr Andrzej Kurek, który złożył zawiadomienie na swojego byłego kolegę, jest zadowolony z dymisji Kownackiego. – Od chwili, kiedy zobaczyłem te ohydne rysunki, byłem przekonany, że ich autor nie powinien pełnić żadnych funkcji w więziennictwie – mówi. Kurek, który jest autorem prac naukowych poświęconych nazistowskiemu aparatowi terroru, złożył wniosek o przyznanie mu w tej sprawie statusu poszkodowanego, gdyż twórczość Kownackiego obraża również jego uczucia.
Kownacki stworzył cykl rysunków pt. „Święta w Birkenau”. Przedstawiały on m.in. wisielców w charakterze bombek choinkowych czy cyklon B jako prezent na gwiazdkę. Sam Kownacki w lokalnych mediach żalił się, że padł ofiara zemsty ze strony byłego kolegi. Byłemu dyrektorowi grozi nawet do dwóch więzienia