Zbliżają się do końca prace rządowe nad projektem ustawy o odnawialnych źródłach energii, która ma stanowić kompleksową regulację funkcjonowania tego sektora w Polsce. Budzi on wiele kontrowersji, zwłaszcza wśród firm inwestujących w energetykę wiatrową. Według nich proponowane rozwiązania mogą tak dalece zmniejszyć rentowność elektrowni wiatrowych, że może to doprowadzić do zatrzymania dalszych inwestycji, a nawet upadłości już funkcjonujących elektrowni wiatrowych.
Technologie służące produkcji energii ze źródeł odnawialnych, mimo ich dynamicznego rozwoju w ostatnich latach, nadal nie są w stanie konkurować – w zakresie kosztów produkcji energii – z technologiami uznawanymi dziś za „konwencjonalne", a więc w szczególności ze źródłami produkującymi energię ze spalania paliw kopalnych. Z drugiej strony w wielu krajach, w tym zwłaszcza w Unii Europejskiej, uznaje się, że istotne zwiększenie udziału odnawialnych źródeł energii w produkcji energii jest wysoce pożądane ze względu na płynące z tego korzyści: ograniczenie emisji gazów cieplarnianych i innych zagrożeń dla środowiska oraz dla zdrowia, jak również dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego i niezależności energetycznej. Dlatego też w tych krajach wprowadza się różnego rodzaju sposoby wsparcia funkcjonowania OZE.
W UE został nałożony na poszczególne państwa członkowskie obowiązek osiągnięcia do roku 2020 określonego udziału energii z OZE w całkowitym, finalnym zużyciu energii. Dla Polski został on określony na poziomie 15 proc.
Trzeba zachęcać inwestorów
W Polsce system wsparcia dla OZE wprowadzony w 2005 roku nakłada na niektórych sprzedawców energii obowiązek kupowania energii elektrycznej pochodzącej z OZE po określonej przepisami cenie. Oprócz tego wszystkie podmioty sprzedające energię elektryczną do odbiorców końcowych mają obowiązek pokryć określoną część swojej sprzedaży tej energii do odbiorców końcowych tzw. zielonymi certyfikatami, które są przyznawane OZE za wyprodukowaną przez nie energię i które następnie OZE sprzedają. System ten doprowadził do wzrostu produkcji energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii, w tym ze źródeł wiatrowych, dzięki czemu udaje się osiągnąć określony przepisami prawa wymagany udział energii elektrycznej z OZE.
W Polsce, tak jak w wielu innych krajach UE, pojawiły się jednak wątpliwości co do wysokości kosztów systemu wsparcia OZE dla odbiorców energii elektrycznej, jak również co do tego, czy system wsparcia zapewnia zrównoważony rozwój zróżnicowanego wachlarza technologii OZE.