Sąd Rejonowy w Złotoryi na Dolnym Śląsku skazał na pięć lat więzienia pieszego za spowodowanie, pod wpływem alkoholu, wypadku w którym zginęły dwie osoby.
Feralnej nocy skazany wracał do domu pieszo. Szedł środkiem lewego pasa ruchu. Z naprzeciwka jechał samochód osobowy, który wyprzedzał ciężarówkę. Gdy kierowca osobowego auta kończył wyprzedzanie, dostrzegł maszerującego środkiem drogi mężczyznę. Żeby w niego nie uderzyć skręcił w bok, wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Zginął na miejscu wraz z pasażerem.
Ofiary wypadku były trzeźwe. Skazany zaś miał niemal 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Być może dlatego nie zareagował na wypadek i poszedł do domu.
Z pomocą ofiarom tragedii ruszyli jej świadkowie.
Jeszcze tej samej nocy pijanego pieszego złapała policja.