Przed sądem za namawianie do stosowania przemocy z powodu przynależności narodowej odpowiedzą Wojciech W. i Wojciech B. Zdaniem stołecznej prokuratury to oni zorganizowali przyjazd do Warszawy pseudkibiców z całej Polski w dniu  12 czerwca 2012. Wtedy odbywał się mecz Polska –Rosja. Polscy pseudokibice przyjechali do stolicy, aby pobić fanów drużyny naszego przeciwnika.

– Obaj mężczyźni udzielali porad psuedokibicom w jaki sposób mają atakować Rosjan, wskazali gdzie oni się zatrzymali, a także doradzali co mają zrobić pseudokibice aby nie zostać zatrzymanym przez policję, a jeśli już do tego dojdzie to jak się wtedy zachować – mówi rp.pl Dariusz Ślepokura, rzecznik stołecznej prokuratury.

Podczas Euro 2012 przed i w trakcie meczu Polska-Rosja doszło w Warszawie do zamieszek pseudokibiców.Jak informowała wówczas stołeczna policja doszło do kilku "ustawek" polskich i rosyjskich chuliganów. - Mieliśmy m.in. sygnały, że rosyjscy pseudokibice planują wtargnąć na murawę boiska. Były też informacje o planowej »ustawce« przy Rondzie de Gaulle'a. W tych okolicach zatrzymaliśmy do wylegitymowania grupę rosyjskich kibiców – informowała policja. Tylko w  dniu zamieszek zatrzymano ok. 200 chuliganów.

Obaj oskarżeni w czasie śledztwa nie przyznali się do winy. Odmówili też składania wyjaśnień. Grozi im do pięciu lat więzienia.