Kilka dni temu przez media przemknęła informacja o raporcie Komisji Europejskiej dotyczącym rosyjskiej dezinformacji. Wiedząc jak poważnym problemem jest wojna informacyjna, jaką prowadzi z Zachodem Rosja, trzeba się cieszyć, że po wielu latach zbyt łagodnego podejścia do Moskwy, wreszcie na wysokim szczeblu, ktoś postanowił się zabrać za ten problem i w dodatku przedstawia raporty ze swej pracy.
Nie miałem wcześniej czasu zajrzeć do dokumentu, ale zrobiłem to dzięki prof. Leszkowi Balcerowiczowi, który we wtorek napisał na Twitterze o raporcie powołując się na relację Finacial Timesa: „Raport UE o rosyjskiej dywersji w mediach społecznościowych przed wyborami do PE wymienia m.in. przekaz, że pożar katedry Notre-Dame pokazał upadek wartości chrześcijańskich w UE. (FT). LB: czy patriotyczno-katolickie kręgi w Polsce głosiły tę brednie suwerennie?” (pisownia oryginalna)