Pielgrzymi z pachnącą relikwią

Dla Jana Pawła II można ?by było stać nawet cały dzień – mówili Polacy ?w niekończącej się kolejce do grobu kanonizowanego w niedzielę papieża.

Publikacja: 29.04.2014 02:00

Pielgrzymi z pachnącą relikwią

Foto: AFP

Tomasz Krzyżak z Rzymu

Wczoraj podobnie jak w niedzielę Rzym należał do Polaków. Od rana w kierunku placu św. Piotra płynęła rzeka ludzi, którzy chcieli podziękować za kanonizację Jana Pawła II.

To dziękczynienie rozpoczęło się o godz. 10 na placu św. Piotra. Mszy św., w której brało udział ok. 50 tys. wiernych, przewodniczył kard. Angelo Comastri. Wraz z nim odprawiali ją kardynałowie Stanisław Dziwisz i Kazimierz Nycz, arcybiskupi Stanisław Gądecki i Józef Kowalczyk oraz liczna grupa polskich biskupów i księży.

Na początku liturgii kard. Dziwisz, odnosząc się do niedzielnej homilii Franciszka, powiedział, że Jan Paweł II i Jan XXIII są dowodem na to, że XX w. był wiekiem wielkich świętych. Po włosku dziękował Włochom za to, że w 1978 r. przyjęli Karola Wojtyłę jako papieża. Zapewnił ich także, że Italia była dla Jana Pawła II drugą ojczyzną. – Droga jego życia zaczęła się w dalekiej Polsce, ale dobiegła kresu na włoskiej ziemi – mówił metropolita krakowski i dziękował za kanonizację nie tylko papieżowi Franciszkowi, ale także jego poprzednikowi, który cały ten proces rozpoczął i doprowadził w 2011 r. do beatyfikacji papieża Polaka.

W homilii kard. Comastri wspominał dzień pogrzebu Jana Pawła II i to, jak wiatr zamknął leżący na jego trumnie ewangeliarz. – Życie Jana Pawła II było nieustannym posłuszeństwem Ewangelii Jezusa: za to go kochaliście! – mówił i dodawał, że papież przez cały swój pontyfikat miał odwagę stawania w obronie rodzin. – Święty Janie Pawle II, wyjednaj nam z nieba dar wielkiego światła, by odnaleźć drogę Bożego planu w odniesieniu do rodziny. Jest to jedyna droga dająca rodzinie godność, prawdę miłości oraz przyszłość małżonkom i przyszłość dzieciom – prosił.

Tuż po liturgii otworzono bazylikę św. Piotra. Natychmiast ustawiła się długa kolejka wiernych, którzy chcieli nawiedzić groby nowych świętych. Około godziny 14.30 ze świątyni wychodziły osoby, które stanęły w kolejce zaraz po zakończeniu mszy. Po południu kolejka miała kilkaset metrów i okalała cały plac św. Piotra.

– Dla Jana Pawła II można by było stać nawet cały dzień – mówi „Rz" Iwona Krajewska, która na kanonizację przyleciała w grupie Polaków z Chicago w USA.

Pielgrzymi śpiewali, wymachiwali transparentami. – Całą noc z soboty na niedzielę staliśmy, by dostać się na plac. Udało się. Dziś też musieliśmy tu być – mówili „Rz" pielgrzymi z Wałbrzycha. – Jesteśmy to winni naszemu papieżowi – podkreślali.

Rano groby Jana XXIII i Jana Pawła II odwiedziła polska para prezydencka. Razem z Bronisławem Komorowskim kwiaty na grobie papieża Polaka złożył także były prezydent Lech Wałęsa.

Późnym popołudniem służby porządkowe rozpoczęły sprzątanie miejsca celebry. Rozbierano ołtarz, a pielgrzymom rozdawano kwiaty, które ozdabiały papieski ołtarz. Były to róże w kolorach białym, pomarańczowym, żółtym oraz czerwonym, które sprowadzono specjalnie z Ekwadoru. – Ta róża, którą zasuszę, już zawsze będzie mi przypominała Jana Pawła II – powiedziała nam Irena Ziółko ze Szczecina. – Będę miała swoją własną relikwię.

Tomasz Krzyżak z Rzymu

Wczoraj podobnie jak w niedzielę Rzym należał do Polaków. Od rana w kierunku placu św. Piotra płynęła rzeka ludzi, którzy chcieli podziękować za kanonizację Jana Pawła II.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Materiał Promocyjny
BIO_REACTION 2025
Kraj
Rafał Trzaskowski o propozycji Karola Nawrockiego: Niech się pan Karol tłumaczy
Kraj
Cienka granica pomagania uchodźcom. Złoty telefon pogrąża aktywistów z granicy
Kraj
Instytut Pileckiego pod lupą śledczych
Materiał Promocyjny
Edycja marzeń, czyli realme inspirowany Formułą 1
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu