Seremet nie chce nowego regulaminu

Długą listę uwag zawarł Andrzej Seremet w opinii ?o nowym regulaminie prokuratury. Jak wczoraj sygnalizowała „Rz", projekt ocenił negatywnie.

Publikacja: 26.08.2014 02:00

Andrzej Seremet

Andrzej Seremet

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

Nowy regulamin przygotowało  Ministerstwo Sprawiedliwości, kierując się chęcią odciążenia prokuratur rejonowych, przesunięcia większej liczby prokuratorów z nadzoru do śledztw i lepszego ich przygotowania do wchodzącej w 2015 r. reformy procedury karnej.

Jednak Andrzej Seremet ostro skrytykował projekt, uznając, że proponowane rozwiązania zamiast poprawy grożą paraliżem śledztw.

– Opinia prokuratora generalnego jest negatywna. Wczoraj została przesłana  do Ministerstwa Sprawiedliwości – mówi „Rz" Mateusz Martyniuk, rzecznik PG.

Jedną z kluczowych zmian projektu jest sztywny podział kategorii spraw.  Prokuratury okręgowe miałyby przejąć wszystkie śledztwa dotyczące oszustw i oszustw komputerowych. A kiedy szkoda jest „znacznej wartości" (dziś od 200 tys. zł), oszustwa miałyby trafiać na najwyższy szczebel: do prokuratur apelacyjnych. Tym ostatnim zostałyby przypisane także wszystkie sprawy dotyczące łapówek, również drobne.

W efekcie – jak zauważa Seremet – wyspecjalizowane wydziały musiałyby prowadzić np. sprawy dotyczące oszustw internetowych i drobnych łapówek.

„Prokuratury apelacyjne, w założeniu mające prowadzić najpoważniejsze śledztwa dotyczące przestępczości zorganizowanej i korupcyjnej, zobligowane zostaną do prowadzenia bardzo licznych i nieskomplikowanych spraw" – uważa Seremet i ostrzega, że ważne śledztwa czekałby paraliż. Wskazuje, że w Prokuraturze Okręgowej w Katowicach wpływ zwiększyłby się z 240 spraw do ponad 10 tysięcy.

Andrzej Seremet ma też poważne zastrzeżenia do  pomysłu, by prokurator musiał pokazywać zwierzchnikowi w „celu zapoznania się" projekty decyzji, np. aktu oskarżenia czy umorzenia.

„To próba pozaustawowego ograniczenia niezależności prokuratora w ocenie materiału dowodowego i podjęciu samodzielnej decyzji w sprawie" – twierdzi prokurator generalny.

Ten zapis oburza również środowisko. – To absurdalne rozwiązanie nie może się ostać, bo jest sprzeczne z zasadą niezależności prokuratora – mówi Jacek Skała, szef Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury. Ale w projekcie dostrzega i dobre rozwiązania: np. zasadę, że każdy prokurator prowadzi sprawy i chodzi do sądu. – Dzisiaj ponad 30 proc. prokuratorów nie  prowadzi śledztw, lecz zajmuje się m.in. nadzorem czy czynnościami organizacyjnymi – mówi Skała.

Wciąż nie wiadomo, jak do uwag odniesie się Ministerstwo Sprawiedliwości.

Nowy regulamin przygotowało  Ministerstwo Sprawiedliwości, kierując się chęcią odciążenia prokuratur rejonowych, przesunięcia większej liczby prokuratorów z nadzoru do śledztw i lepszego ich przygotowania do wchodzącej w 2015 r. reformy procedury karnej.

Jednak Andrzej Seremet ostro skrytykował projekt, uznając, że proponowane rozwiązania zamiast poprawy grożą paraliżem śledztw.

Pozostało 85% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo